Składy – w drużynie Nafty nie zagrali tym Firszt i Palusiński, a na bramce Ślusarka zastąpił Torba. W GeoKraku także zmiana między słupkami i debiut Bobrowskiego.

Sensacja – wynik tego meczu jest jedną z większych niespodzianek sezonu Wiosna 2012 w Lidze C1. Nafta Kraków miała na koncie serię 5 meczów porażki i zarazem 4 kolejnych zwycięstw. GeoKrak za to przegrał 4 ostatnie mecze i nic nie wskazywało, aby te passy miały zostać przerwane. A jednak...

Bez zmian – zwycięstwo GeoKraku jest tym bardziej niespodziewane, bo zespół ten zagrał tylko w 6-osobowym składzie. Rywale do dyspozycji mieli 11 zawodników, można więc było oczekiwać, że pod koniec meczu to gracze w białych strojach zachowają więcej sił. Jak się okazało paliwa GeoKrakowi nie zabrakło, zdołał on odwrócić losy meczu i zadać decydujący cios.

Jak to możliwe? – takie pytanie zadać sobie mogą zawodnicy Nafty. Byli oni faworytem tego meczu, odrobili stratę jednej bramki i wyszli na prowadzenie różnicą dwóch goli. Zazwyczaj w takich sytuacjach drużyna, która skazywana jest na niepowodzenie nie potrafi się podnieść i do końca spotkania toczą się pod dyktando faworyta. Tym razem było jednak inaczej i „Nafciarze” muszą się zastanowić co było tego przyczyną i przed kolejnymi meczami wyciągnąć odpowiednie wnioski.

http://www.youtube.com/watch?v=kHKJSCBZv0g