Sędzia:
-
Video:
Składy – sporo zmian nastąpiło w drużynie Copacabany. W porównaniu do ostatniego meczu z Cookies nie grali najlepszy strzelec Cieślak, Kuś, Niedbała oraz Wojewoda za to pierwsze spotkania w sezonie zaliczyli Łaba oraz Ziętek. W drużynie DDD Architektów zmiana na bramce, Koguta zastąpił Mateusz Dworak.
Kolejni ciekawi gracze – mimo, że w Copacabanie zabrakło dwóch podstawowych zawodników Niedbały oraz Wojewody to w grze zespołu tych braków nie było widać. Bardzo dobrze zaprezentowali się gracze, dla których mecz z DDD był pierwszym w sezonie, a więc Łaba – strzelec dwóch goli oraz Ziętek, który zanotował dwie asysty. Jeśli w kolejnych meczach dołączą do nich nieobecni w środę zawodnicy, to Copacabana będzie miała szeroki i wyrównany skład, a co ważne nie będzie to równanie w dół.
Kontry, kontry, kontry – kolejny już raz DDD Architekci udowodnili, że kto jak kto, ale oni szybkie ataki potrafią wyprowadzać znakomicie. W ten sposób padły wszystkie bramki tego zespołu, a gdy już zawodnicy DDD taki kontratak wyprowadzają to z reguły robią to na dużej szybkości i nie boją się podjąć pojedynków jeden na jeden. Bez wątpienia kontra to znak rozpoznawczy Architektów.
Plus i minus – Copacabanie należą się słowa uznania za postawę w pierwszej połowie meczu, kiedy to zdominowała rywala, długo utrzymywała się przy piłce, stwarzała okazje i grała skutecznie. Tak naprawdę jeśli chodzi o pierwsze 25 minut, to nie ma się do czego przyczepić. Druga połowa to już jednak inna historia, bo Copacabana pozwoliła przedostatniej drużynie tabeli na wiele, a sama notowała dużo strat i nie potrafiła już tak umiejętnie rozegrać piłki. W meczach z silniejszymi rywalami intensywność gry będzie trzeba utrzymać przez 50 minut, bo inaczej może się to skończyć tak, jak w spotkaniu z Cookies, a więc stratą punktów.
http://www.youtube.com/watch?v=cZNbMjNgVVM
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.