Sędzia:
-
Video:
Składy – Gladiatorzy wystąpili bez Marcina Reichela, z kolei w Cracovii osłabienia jeszcze większe, bo nie grali ani Tomasz Leśniak, ani Artur Leśniak.
Trzeba było strzelić – w pierwszej połowie Cracovia miała znakomitą okazję, by objąć prowadzenie, ale Krzysztof Leśniak w świetnej okazji przeniósł piłkę nad poprzeczką. Zawodnik Pasów za swoją nieskuteczność szybko został ukarany, bo futbolówką, którą kopnął odbiła się od słupka ogrodzenia i trafiła go w głowę.
Minuty, który wstrząsnęły Gladiatorami – Gladiatorzy ułożyli sobie spotkanie, do przerwy prowadzili 1:0, a w drugiej połowie 2:1. Wystarczyły jednak trzy minuty i z punktu widzenia Gladiatorów wszystko legło w gruzach. Cracovia najpierw wyrównała, potem zdobyła trzeciego i czwartego gola. Choć do końca spotkania zostało jeszcze trochę czasu Gladiatorzy po tej serii ciosów podnieść się nie zdołali.
O 4 miejsce – przed spotkanie Gladiatorzy mieli jeszcze prawo myśleć o zajęciu 4 lokaty w tabeli. Porażka sprawiła jednak, że tej pozycji jednak już nie zajmą, za to Cracovia ciągle ma na to szanse. W tym momencie właśnie to miejsce okupuje wyprzedzając Latin Kings różnicą… jednej bramki. A w niedzielę czeka Pasy pojedynek z… Latynosami. Będzie to więc mecz, który może zadecydować o 4 lokacie w tabeli.
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.