Składy – Młodzi Geodeci na starcie z Rocket Fuel przybyli osłabieni i tylko w 6-osobowym składzie. Nie grali między innymi Maślach, Grabski czy Skiba. Rocket w mocnym zestawieniu z powracającym do składu Korzeniowskim, ale bez Szczepaniaka.

Starcie sąsiadów – przed tym meczem obie drużyny w tabeli dzielił tylko punkt i obie miały prawo myśleć nawet o zajęciu 4 miejsca w tabeli na koniec sezonu. Po tym meczu stało się jasne, że tej pozycji nie zajmą studenci, którzy nawet wypadli z górnej części tabeli.

Pewnie i skutecznie – Rocket Fuel bardzo dobrze zaprezentowało się w tym starciu i tak naprawdę Geodeci nie mieli zbyt wiele do powiedzenia. Ataki Rocket były dla defensywy studentów za szybkie, a napastnik Piotr Kłaput nieuchwytny. Dzięki temu zakończył on mecz z dorobkiem 4 goli.

Dobry transfer – choć sezon się jeszcze nie skończył, to można już stwierdzić, że dołączenie do drużyny Rocket Fuel Wojciecha Króla było strzałem w „dziesiątkę”. W starciu z Geodetami miał on udział przy 6 golach, sam zdobył 2, a przy 4 zaliczył asysty. We wcześniejszych meczach bramek miał 15, co zrobiło z niego najlepszego strzelca zespołu.

http://www.youtube.com/watch?v=sIfnyyRXcCM