Składy – obie drużyny przybyły w licznych składach, w Melange warto odnotować brak Augustyna oraz Wolnika. W Klepie nie wystąpili tym razem Chwaja oraz Saduś.

Walka, walka, walka – Melange wyszedł na murawę dobrze usposobiony i z zamiarem walki o każdy metr boisko i do samego końca. Dzięki takiej postawie mogli po meczu chodzić z podniesionymi głowami, bo choć przegrali to niezbyt wysoko, a do tego po walce. To się ceni.

Dobre przetarcie – Klepę czekają teraz dwa bardzo trudne mecze, ale i w starciu z Melange mistrz łatwo nie miał. Zawodnicy MFT pokazali, że kryzys formy mają już za sobą i postawił rywalowi wysoko poprzeczkę. Do tego grali twardo i nieustępliwie, czyli tak jak zapewne grać będzie TEB Edukacja, bo choć prezentuje ona techniczny futbol, to na pewno nie odpuści.

Nie jest źle – choć pozycja w tabeli przed tym spotkaniem wskazywała, że dystans pomiędzy tymi drużynami stale się zwiększa na korzyść Klepy, to rezultat meczu mówi już co innego. Jesienią Melange przegrał różnicą 5 goli, teraz wynosiła ona 4 bramki. Jak widać więc gorszego wyniku MFT nie zanotowało, co świadczy o tym, że z Melange nie jest tak źle, jak sugerowałaby to tabela.

http://www.youtube.com/watch?v=pEhHL_C-AJA