Sędzia:
-
Video:
Składy – obie drużyny do meczu przystąpiły w skromnych składach i do dyspozycji miały 7 zawodników. Do zespołu Piratów wrócił Świętoń, ale nie zagrał Chadaj. W drużynie Geodetów zabrakło między innymi Grabskiego.
Obił poprzeczkę. Znowu… - Paweł Świętoń był o krok, a w zasadzie o centymetry od zdobycia efektownego gola. Piłka jednak po jego strzale z dystansu zatrzymała się na poprzeczce i nie jest to pierwszy raz, gdy zawodnikowi Piratów brakuje szczęścia w starciach z Młodymi Geodetami. Przed rokiem także zdarzyło mu się trafić w obramowanie bramki Maślacha.
Kulejący lider – najlepszy zawodnik Piratów Mateusz Ziółko na spotkanie przybył kontuzjowany i grał ze skręconą nogą. Kontuzji doznał w meczu swojego klubu Jutrzenki Giebułtów, ale mimo urazu był w stanie zdobyć bramkę. Na pewno jednak mógłby dać drużynie więcej, gdyby był w pełni sił.
Znów roztrwonili – Piraci z Karaibów ponownie dali sobie odebrać przewagę dwóch bramek. W poprzednim starciu z Cracovią w drugiej połowie prowadzili 4:2, a tym razem na prowadzenie 2:0 wyszli w pierwszej części gry. Za każdym razem rywal był w stanie doprowadzić do remisu, a że Geodeci zrobili to jeszcze w pierwszej połowie, mieli więcej czasu na zadanie decydujących ciosów. Bramki w drugiej części gry zdobyli rozgrywający pierwszy sezon w brawach studentów Beberok i Cerek, dzięki czemu zawodnicy w zielonych strojach uzyskali przewagę, której nie oddali do końca meczu.
http://www.youtube.com/watch?v=Xp5g8wkvoZQ
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.