Składy – obie drużyny zamieniły się rolami. Kolejny raz Rocket Fuel musiało zmagać się z kłopotami kadrowymi, ale ich sytuacja i tak była lepsza niż w ostatnim meczu z Latin Kings, bo w składzie pojawił się Szelowski. Feraina w składzie licznym, z dwoma nowymi zawodnikami Kuźdubem i Kokoszką.

Wyzdrowiał – po długiej przerwie na boisko Futbolowej Ligi Szóstek wrócił zawodnik Ferainy Jakub Leśniak. Gracz ten zagrał po raz pierwszy od 28 września ubiegłego roku, czyli od starcia z Melange Football Team. Właśnie wtedy nabawił się kontuzji, która wyeliminowała go z gry na ponad pół roku.

Za dużo błędów – Rocket Fuel popełniło w tym meczu za dużo błędów, by myśleć o zwycięstwie. W pierwszej połowie gra i wynik tej drużyny były jeszcze niezłe, ale już wtedy Feraina bardzo mocno naciskała. W drugiej połowie napór Ferainy był już na tyle duży, że zawodnicy Rocket Fuel zaczęli się gubić i tracić seryjnie gole.

Czy historia się powtórzy – w poprzednim sezonie Feraina również zanotowała kiepski start, a wszystko odmieniło się właśnie w starciu z Rocket Fuel. Zwycięstwo nad tą drużyną zapoczątkowało serię 5 kolejnych wygranych. Zawodnicy Ferainy mają nadzieję, że wiosną historia się powtórzy i zaczną oni marsz w górę tabeli.

http://www.youtube.com/watch?v=qBvVRaiw6uM