Składy – Klepa wystąpiła w mocnym składzie, z bramkarzem Żurkiem, Krawczykiem i Grzesiakiem. Nie zagrali tym razem Tais i Wolan. Vittoria tylko w 6-osobowym składzie.

Na mistrza bez składu. Znowu… - Vittoria sama sobie mocno ograniczyła szanse w tym meczu. Na spotkanie stawiła się bez nominalnego bramkarza, czyli tak samo jak w poprzednim sezonie. Do tego na ławce nie było żadnego zmiennika, bo Miecznik i Żak byli kontuzjowani, Meinguer szykuje się do ślubu, a Kozak i najlepszy strzelec zespołu Pyla nie przybyli na mecz z niewiadomych przyczyn.

Natychmiastowa odpowiedź – Vittoria do pewnego momentu toczyła wyrównany bój z Klepą, która jako pierwsza objęła prowadzenie. Nie cieszyła się z niego długo, bo Vittoria szybko wyrównała. Niewiele brakowało, a historia powtórzyłaby się po drugim golu Klepy, jednak Gazda trafił w słupek. Od tego momentu przewaga mistrza wzrastała.

Klepa nie pozwala strzelać – Vittoria ma olbrzymie problemy ze strzelaniem goli Klepie w meczach ligowych. W trzech meczach rozegranych pomiędzy tymi zespołami mistrz pozwolił rywalowi strzelić zaledwie 4 bramki i dzięki temu kolejny raz pewnie wygrał.

http://www.youtube.com/watch?v=2IHGuuXHiOY