Składy – do drużyny R 22 powrócili bramkarz Golara, Marcin Cyganek, zabrakło Konopki. Cygi-Bud zagrał tym razem Pieńkowskiego i Klimczyka, ale do składu powrócił Satała.

Wstrzelili się – choć po pierwszej połowie Cygi-Bud prowadził 2:1 to mógł mieć do siebie sporo pretensji, szczególnie jeśli chodzi o nienajlepszą skuteczność. Okazji do zdobycia kolejnych bramek było sporo, ale brakowało precyzji (dwa razy piłka trafiała w słupek). Po przerwie jednak zawodnicy w zielonych strojach strzelali celniej i uciekli rywalom prowadząc w pewnym momencie już 5:1.

Pod górkę – R 22 ma na koncie już 4 kolejne porażki, a w kolejnych meczach rywale do najłatwiejszych nie należą. W pięciu następnych spotkaniach cztery razy zmierzą się czołowymi ekipami Ligi B (Bezimienni, Dębica, Piomet i CA Sharks) i jeśli 16.05 nie wygrają z KPPN-em to wielce prawdopodobne, że na kolejne zwycięstwo będą musieli czekać aż do końca maja, choć także w starciu z Bez Zdziwień faworytem nie będą.

Środek czy podium? – Cygi-Bud ma tyle samo punktów co wicelider tabeli i znajduje się na 4 miejscu. Jest więc szansa, że zawodnicy grający w zielonych strojach zajmą miejsce na podium, a o tym czy tak się stanie zadecydują dwa kolejne mecze z Piometem i Dębicą. Do tej pory Cygi-Bud walkę z czołówką przegrywał (porażki z Bezimiennymi i CA Sharks), ale jeśli w następnych meczach sięgnie po 6 punktów będzie w naprawdę dobrej sytuacji. W przeciwnym wypadku pozostanie mu miejsce w środku tabeli.

http://www.youtube.com/watch?v=miPFWKH6d4s