Sędzia:
-
Video:
Składy – Rezerwy Klubu Kokosa zagrały tym razem bez Rafała Gruszeckiego. W drużynie Bezimiennych zabrakło jednego z liderów Mateusza Góry, a pierwszy mecz w sezonie wiosennym rozegrał Rafał Bober, który był bramkarzem Bezimiennych jesienią.
Zamiana ról – w pierwszym meczu Rezerwy gola nie zdobyły, a w kolejnych czterech bramki strzelał tylko Błażej Błaszczak. Jednak w ostatnich dwóch spotkaniach napastnik z Klubu Kokosa do siatki nie trafiał, a w jego rolę wcielił się Maksymilian Konieczny. Ciekawi jesteśmy, czy trafi się mecz, w którym obaj pokonają bramkarza rywali, bo może to być z korzyścią dla zespołu.
Ciszej jedziesz, dalej zajedziesz – Bezimienni przed sezonem wymieniani byli w gronie faworytów rozgrywek i kto wie, czy ta łatka trochę im nie zaszkodziła. Po porażce na inaugurację zespół ten odniósł dwa pewne zwycięstwa, które zdawałoby się potwierdzać przedsezonowe przypuszczenia. Potem jednak Bezimienni zostali sprowadzeni na ziemię, zremisowali z CA Sharks i przegrali z Piometem, co sprawiło, że strata do czołówki była już spora. Od tamtego momentu Bezimienni niewysoko i trochę niepostrzeżenie wygrali 3 kolejne mecze i są wiceliderem. Patrząc na terminarz seria zwycięstwo może trwać dalej.
Zaciął się – Michał Nawrocki w trzecim kolejnym meczu nie zdobył nawet bramki, a przecież po pierwszych 4 spotkaniach miał ich na koncie 11. Na szczęście dla Bezimiennych inni zawodnicy pokazują, że gole też potrafią strzelać, a na szczęście dla samego zawodnika pozostali gracze z czołówki klasyfikacji strzelców nie uciekli za daleko i w drugiej fazie sezonu Nawrocki może jeszcze powalczyć o koronę „Króla Strzelców”. Musi jednak się przebudzić.
http://www.youtube.com/watch?v=j5KeCUOzhAI