Sędzia:
-
Video:
Składy – w drużynie PGD zabrakło zawieszonego za kartki Marczuka, a do jego składu powrócił Wanat. Rezerwy przystąpiły do meczu osłabione brakiem między innymi Maksymiliana Koniecznego.
Futbol dla koneserów – obie drużyny bardzo dobrze zaprezentowały się w grze obronnej. Były bardzo dobrze zorganizowane, przez co rywale mieli sporo problemów ze stworzeniem sobie sytuacji podbramkowych. Tak w PGD, jak i w Rezerwach gracze żyli na boisku, dużo sobie podpowiadali, co na pewno pomagało w rozbijaniu ataków przeciwnika. Lepiej robili to zawodnicy z Klubu Kokosa i to oni schodzili z boiska jako wygrani.
Było nerwowo – niestety nie obyło się w tym meczu bez kilku zgrzytów. Zawodnicy Rezerw narzekali na zbyt ostrą grę zawodników PGD, a także na to, że sędzia nie reaguje na tego typu zagrania. Z obu stron padło też trochę niepotrzebnych komentarzy tak pod adresem arbitra, jak i rywali.
Jedna strzelba – jedna, ale za to jaka! Błażej Błaszczak po tym meczu pozostaje jedynym zawodnikiem Rezerw Klubu Kokosa, który zdobył wiosną bramkę, a w meczu z PGD strzelił dwa gole i dzięki temu jego drużyna wygrała. Ofensywa Rezerw opierała się właśnie na tym zawodniku, który brał często grę na siebie i z roli lidera ataku wywiązał się bardzo dobrze.
http://www.youtube.com/watch?v=XsFIXJ-tTnQ