Składy – do składu Płaszowa powrócił bramkarz Hajduk i poza zmianą między słupkami dokładnie ten sam skład co w ostatnich dwóch meczach. W Novision nie zagrali Domagała oraz Kaniewski.

Nieuwaga – Novision objęło prowadzenie, po chwili żółtą kartkę otrzymał gracz Płaszowa, przez co musiał on grać w osłabieniu. Ciężko powiedzieć, czy gracze Novision poczuli się na boisku tak pewni siebie, czy po prostu zabrakło im doświadczenia, ale okresu gry w przewadze nie wykorzystali, a co więcej stracili wtedy gola.

Zabójcza końcówka – wydawało się, że mecz ten zakończy się remisem, jednak w przeciwieństwie do poprzedniego meczu z Motulem Płaszów miał dobry finisz. Najpierw gol Sikory przełamał remis, a potem szybko padły kolejne bramki i mecz zakończył się wysokim zwycięstwem graczy w białych strojach.

Pierwszy z kilku – mecz z Płaszowem był pierwszym z trudnych meczów jakie czekają go w najbliższych tygodniach, w których zmierzy się doświadczonymi zespołami i to takimi, które mierzą wysoko. Najpierw Rafis, potem Bud-rol, a na koniec tej serii Bruta. O punkty będzie bardzo ciężko…

http://www.youtube.com/watch?v=htrNeq0b8LQ