Składy - w zespole R 22 zabrakło tym razem Marcina Guzika, a na boisku w barwach tego zespołu pojawiło się 7 graczy. PGD za to stawiło się w najmocniejszym składzie, do bramki wrócił Wilgocki, dzięki czemu Dyba ponownie wystąpił w polu.

Tańczył, tańczył aż strzelił - wyjątkową nieporadnością wykazali się defensorzy R 22 przy 1 bramce dla PGD. Dariusz Marczuk był sam przeciwko 4 obrońcom, a mimo to nie dał sobie zabrać piłki. Poszedł w lewo, poszedł w prawo, potem znowu w lewo, wreszcie strzał i gol.

Ulubiona "7-ka" - pierwszy mecz R 22 - 7 straconych goli z Cracovią Pasy. Drugi mecz R 22 - 7 goli strzelonych UBS. Trzeci mecz R 22 - 7 goli straconych z PGD. Czy zatem kolejny rywal tej drużyny Zespół musi przygotować się na przyjęcie 7 bramek?

Było ostro - obie drużyny nie szczędziły sobie razów. Na boisku było ostro, żadna z drużyn nie zamierzała odpuszczać, przez co sporo było fauli i nerwowych sytuacji. Najgorzej wyszedł na tym zawodnik PGD Marczuk, którego żółtka kartka eliminuje z gry w kolejnym meczu.

http://www.youtube.com/watch?v=QxCYlKBnIok