Sędzia:
-
Video:
Składy: Delphi do meczu przystąpiło w 7-osobowym składzie, a w drużynie rywali nieobecni byli tylko Marek i Galus, co oznaczało, że Krokodyle na ławce miały 5 zawodników.
Udany powrót – Delphi zwycięstwem rozpoczęło sezon Wiosna 2012, dzięki czemu powrót do rozgrywek amatorskich drużyna ta zaliczyć może do udanych. Po ponad rocznej przerwie zawodnicy grający w poniedziałek w czerwonych strojach przypomnieli sobie jak to jest sięgnąć po 3 punkty.
Nierówna gra – stwierdzenie, że obie drużyny grały falami byłoby może pewnym nadużyciem, bo tych fal mieliśmy dwie: dobrą i złą. W pierwszej połowie dobrze prezentowało się Delphi, w drugiej lepiej grały Krokodyle. Zadanie dla obu zespołów na następny mecz: utrzymać dobrą dyspozycję przez 50 minut.
Sami sobie strzelamy – po jednej z głupio straconych goli tak właśnie skomentował postawę swojej drużyny zawodnik Krokodyli. Krokodyle co prawda goli samobójczych nie zdobyły, ale na pewno zdarzyło im się pomóc rywalom w strzeleniu bramki.
Był gol, czy nie było? Oto jest pytanie – kontrowersyjna sytuacja miała miejsce w końcówce spotkania, kiedy to piłka po strzale gracza Krokodyli odbiła się od poprzeczki, od murawy i wyszła w pole. Pozostaje pytanie, czy aby nie przekroczyła ona linii bramkowej? Rozgrzewający się zawodnik jednej z drużyn twierdził, że gol był. Arbiter miał jednak inne zdanie.
http://www.youtube.com/watch?v=YGc5Roay3Ds
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.