Składy: w drużynie Geodetów pojawiło się dwóch nowych graczy: Beberok i Cerek. W Latin Kings debiutantów znacznie więcej, a z zawodników, którzy grali w poprzednim sezonie na boisku pojawili się tylko Laszczyk, Lipczyński, Ochodek i Żurek.

Kapitan wyszedł z siebie – tak zdenerwowanego kapitana Młodych Geodetów Marka Maślacha w ciągu roku istnienia Futbolowej Ligi Szóstek jeszcze nie widzieliśmy. Po golu zdobytym przez Lipczyńskiego Maślach olbrzymie pretensje miał do arbitra zawodów o to, że ten nie zauważył ręki zawodnika Latin Kings. Sytuacja na pewno nadaje się do analizy w kontrowersjach.

Maratończyk Lipczyński – lider drużyny Latin Kings Jerzy Lipczyński przygotowuje się aktualnie do występu w maratonie, co też przekłada się na jego dyspozycje na boisku. Widać, że fizycznie do sezonu przygotowany jest bardzo dobrze: szybki, dynamiczny, zwinny co w połączeniu z dobrym wyszkoleniem technicznym sprawia, że jest niezwykle trudny do powstrzymania.

Można było lepiej – wydaje się, że przy dwóch z trzech goli Geodetów lepiej mógł zachować się golkiper Latynosów Wojciech Ochodek. Ten doświadczony bramkarz nieraz notuje wspaniałe interwencje, ale czasem też przytrafiają mu się błędy. I właśnie tak było w starciu ze studentami.

3:0 – w trzecim spotkaniu w FLS z Młodymi Geodetami Latynosi odnieśli trzecie zwycięstwo. Co prawda nie wygrywają tych spotkań wysoko, ale też niespecjalnie muszą drżeć o wynik i z reguły kontrolują przebieg meczu.

http://www.youtube.com/watch?v=CsAzaQTns-c