Sędzia:
-
Video:
Składy: na mecz stawiła się tylko szóstka graczy Rocket Fuel, a w niej debiutant Szelowski. W ekipie rywali zawodników zdecydowanie więcej, nieobecny był Baran, a w drużynie wiosną nie zagra Zając, który złapał kontuzję.
Pojedynek strzelców – bardzo dobre zawody rozegrali Korzeniowski i Klich, którzy zdobyli po 4 bramki. W lepszym nastroju był „Korzeń”, który dodatkowo zaliczył dwie asysty, a do tego jego bramki dały zwycięstwo Rocket Fuel. Bramki Klicha Gladiatorom dawały jedynie nadzieję na korzystny wynik.
Ozdoba meczu – gol Macieja Ziembli na 3:1 dla Rocket Fuel był ozdobą tego pojedynku. Ziembla otrzymał piłkę z lewej strony boiska i bez zastanowienia uderzył z pierwszej w okienko bramki rywali.
Kapitan na bramce – do składu Gladiatorów wrócił po kontuzji Bartosz Tondyra, ale w innej roli niż ta, do której nas przyzwyczaił. Tondyra stał w tym spotkaniu między słupkami i najprawdopodobniej zagości tam na dłużej.
Pod kontrolą – Gladiatorzy kilka razy zbliżyli się do Rocket na dystans jednego gola, ale trudno oprzeć się wrażeniu, że drużyna Jacka Rollauera miała ten mecz pod kontrolą. Nawet w końcówce meczu nie pojawiły się w niej żadne oznaki nerwowości, a dodatkowo zadała ona ostatni cios.
http://www.youtube.com/watch?v=7ws6H19ZdDg
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.