Pierwsza złą wiadomość zawodnicy Bez Zdziwień otrzymali w poniedziałek, kiedy to okazało się, że zagrają z głównym kandydatem do zwycięstwa Pucharu Ligi TEB Edukacją. Drugą zła wiadomość czekała na nich tuż przed meczem, kiedy to okazało się, że na murawie w składzie Edukacji pojawią się i Połomski, i Sieprawski. Siła ofensywna TEB była więc ogromna, bo oprócz wymienionej dwójki grali także Paczka czy Maciejko. Bez Zdziwień również w mocnym składzie, bo z kadry drużyny zabrakło tylko Skotnickiego. Początek meczu przyniósł zawodnikom Bez Zdziwień kolejną złą wiadomość, bo już w jednej z pierwszych akcji TEB objął prowadzenie. Mecz zaczął się więc dla BZS najgorzej jak mógł, ale zawodnicy w granatowo-błękitnych strojach takim obrotem sprawy zbytnio się nie przejęli i w kolejnych minutach toczyli wyrównany bój z faworytem, tworząc sobie nawet kilka dobrych okazji bramkowych. Edukacja przez długi okres czasu nie potrafiła zdobyć kolejnych goli, ale gdy to już zrobiła, to otworzył się worek z bramkami. W krótkim odstępie czasu faworyt zdobył 7 goli i do przerwy było 8:0, co biorąc pod uwagę przebieg pierwszej połowy było zbyt wysokim wymiarem kary dla Bez Zdziwień. Losy meczu były więc już rozstrzygnięte i na drugą połowę pozostawało tylko pytanie o rozmiary zwycięstwa Edukacji. Jak się okazało goli w tej części gry padło mniej, a sam mecz zakończył się wysoką wygraną zwycięzcy Grupy C. Wynik 14:0 nie pozostawia wątpliwości, który zespół był lepszy. Edukację do wygranej poprowadził duet Sieprawski – Połomski. Ten pierwszy zdobył 5 goli, a drugi miał 3 bramki oraz aż 7 asyst.

http://www.youtube.com/watch?v=bUBF-RLf3l0