CA Sharks

CA Sharks

Data:

22-12-2011 / 00:00

3 - 5

Sędzia:

-

Video:

Drugi mecz był bardziej wyrównany, a spotkały się w nim drużyny z Grupy A, czyli CA Sharks i Feraina. Zespoły te przystępowały do spotkania w niezbyt dobrych nastojach, bo obie w inauguracyjnych spotkaniach doznały porażek, więc ewentualna przegrana w czwartek zwiększała znacząco ryzyko zajęcia ostatniego miejsca w tabeli. Feraina do meczu przystąpiła wzmocniona trzema nowymi zawodnikami. Między słupkami stanął Lasoń, a oprócz niego debiut zaliczyli Kozłowski i Ciemiński. Spotkanie lepiej rozpoczęli zawodnicy Ferainy, którzy po bramce Marcinkiewicza objęli prowadzenie, ale potem dość niespodziewanie to CA Sharks przejęło inicjatywę i wyszło na prowadzenie. Najpierw Kopciuch wykorzystał podanie Kordeusza, a potem szybka wymianę piłki ładnym strzałem wykończył Domagała. Taki przebieg pierwszej połowy zwiastował nam wiele emocji i rzeczywiście jeszcze w pierwszej połowie zobaczyliśmy dwa gole, oba zdobyte przez Ferainę i oba po skutecznie rozegranych rzutach wolnych. Do przerwy Feraina prowadziła więc 3:2, a drugą połowę rozpoczęła podobnie jak pierwszą, czyli od zdobycia bramki. Tym razem jednak poszła za ciosem i nie pozwoliła Rekinom ponownie zbliżyć się na dystans jednej bramki, bo kapitan drużyny Piotr Miecznik zdobył piątego gola dla Ferainy. Rekiny w drugiej połowie stać było tylko na strzelenie jednej bramki, jej autorem był Kordeusz, choć powinni oni zdobyć przynajmniej jednego gola więcej, bo była ku temu świetna okazja zmarnowana przez Kopciucha. Trzeba jednak zaznaczyć, że Feraina także miała dogodne okazje do podwyższenia rezultatu, więc jej zwycięstwo 5:3 jest w pełni zasłużone. Teraz czeka ją mecz z liderem Grupy A Dębicą, z kolei CA Sharks musi wygrać z Piratami z Karaibów, by myśleć o uniknięciu ostatniego miejsca w tabeli.

http://www.youtube.com/watch?v=kmrKkDhlzdE

Brak zdjęć

Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!