Opis

KPPN przed swoim środowym spotkaniem miał jeszcze szanse na zajęcie 7 miejsca w tabeli. Warunkiem do tego koniecznym było pokonanie bezpośredniego rywala w walce o tą pozycję, czyli ekipy Cygi-Bud. KPPN do spotkania przystąpiło w mocniejszym niż ostatnio zestawieniu, bo do składu wrócili Hajduk, Lelek i bramkarz Rzepa. W Cygi-Bud także doszło do zmian w porównaniu do meczu z CA Sharks, bo na boisku ponownie pojawili się Łukasz Chmiel i Życzyński. Mecz w pierwszej połowie nie był wielkim widowiskiem i na boisku działo się raczej niewiele. Cygi-Bud konstruował ataki pozycyjne, z kolei KPPN szukał okazji w kontrach. Przed przerwą nie padła żadna bramka i dopiero w drugiej części gry drużyny w stanie były skierować piłkę do siatki rywala. Jako pierwsi zrobili to zawodnicy KPPN, a strzelcem gola był Kuba Poradzisz, który skutecznie wykończył kontrę swojej drużyny. Cygi-Bud walczył o gola wyrównującego, ale przez długi okres czasu nie był w stanie wykreować sobie stuprocentowych szans, a w pozostałych przypadkach na posterunku był Rzepa. W końcu jednak bramkarz KPPN poległ, a dwie bramki strzelił najskuteczniejszy strzelec Cygi-Bud Kącki. Ostatecznie mecz zakończył się wygraną „Zielonych” 3:1, bo jeszcze w ostatniej akcji meczu KPPN dobił Łukasz Chmiel. Cygi-Bud wygrał i zajął 7 miejsce w tabeli Ligi B.

Gracz meczu

Daniel Kącki – zawodnik, któremu Cygi-Bud w całym sezonie zawdzięcza najwięcej, także w ostatnim meczu dał drużynie zwycięstwo. To on przełamał niemoc strzelecką i najpierw wyrównał stan meczu, a potem wyprowadził na prowadzenie. Na sam koniec spotkania zaliczył jeszcze asystę przy bramce Chmiela.

Na plus

Klasa Życzyńskiego – bramkarz Cygi-Bud wrócił do składu drużyny i można powiedzieć, że gdyby nie jego świetne interwencje spotkanie zakończyłoby się porażką Cygi-Bud. Rywale nie potrafili znaleźć recepty na golkipera Cygi-Bud i był on drugim obok Kąckiego bohaterem meczu z KPPN.

Na minus

Po raz kolejny skuteczność – niepierwszy to mecz KPPN, w którym zawiodła ich skuteczność. Tym razem zawodnicy tej drużyny z reguły strzelali w światło bramki, ale nie na tyle mocno i precyzyjnie, by pokonać dobrze dysponowanego Życzyńskiego więcej niż  jeden raz.

Wydarzenie meczu

Ostatni występ Marcina Nigota – środowy mecz był ostatnim w barwach KPPN Marcina Nigota, którego wiosną na boiskach Futbolowej Ligi Szóstek na pewno nie zobaczymy. Zawodnik KPPN ze względów zawodowych przenosi się do Warszawy i tym samym musi opuścić swoją drużynę.

Skrót meczu

http://www.youtube.com/watch?v=6PaPe_PzQr8