Opis

Spotkaniem z Rezerwami Klubu Kokosa Cygi-Bud chciał zmazać plamę z meczu z ZOO Ży-rafą i wygraną poprawić sobie nastroje. Jego skład jednak nie należał do najmocniejszych, nie grał bramkarz Życzyński, którego zastąpił na bramce Pieńkowski, a w drugiej połowie Marcin Cyganek. W drużynie z Klubu Kokosa kolejny raz zabrakło Bielewicza. Mecz ten określić można mianem szalonego, bo obie drużyny postawiły przede wszystkim na atak, a w defensywie pracować chciały dość rzadko. Efektem takiej, a nie innej gry było aż 15 goli i co ważniejsze nie były one zdobywane tylko przez jedną drużynę, więc rezultat spotkania przez większą jego część był niewiadomą. Obie drużyny grały falami, raz powody do zadowolenia mieli jedni, za chwilę drudzy. Lepiej rozpoczęli zawodnicy Cygi-Bud, którzy zdobyli dwie pierwsze bramki w meczu, ale potem 5 kolejnych zdobyły Rezerwy. W tym momencie kapitan Cygi-Bud stwierdził, że nie takie straty odrabiali i jego koledzy wzięli sobie te słowa do serca. Tym razem to oni zdobyli 5 goli pod rząd. Potem Rezerwy raz jeszcze trafiły do siatki, ale nie była to zapowiedź kolejnej serii i następne dwie bramki padły łupem Cygi-Bud, który wygrał 9:6.

Gracz meczu

Krzysztof Chmiel – do tej pory częściej asystował niż strzelał, ale w spotkaniu z Rezerwami Klubu Kokosa nie przegapił okazji jaką była obustronna kanonada i zaliczył 4 trafienia. Do bramek dorzucił też jedną asystę.

Na plus

Radosny futbol – przyjemnie oglądało się ten mecz, bo obie drużyny dążyły przede wszystkim do zdobycia goli, co zresztą przychodziło zawodnikom tak Rezerw, jak i Cygi-Bud z łatwością. W spotkaniu padło 15 goli, były nagłe zwroty, tak więc postronny obserwator nie ma na co narzekać.

Na minus

Defensywa – mogą za to narzekać bramkarze obu drużyn, przede wszystkim na postawę swoich kolegów z obrony. Napastnicy w tym meczu mieli sporo miejsca, łatwo dochodzili do okazji strzeleckich i bramkarze często musieli wyciągać piłkę z siatki.

Wydarzenie meczu

Strzelali seriami – jeśli zdarza się, że drużyna strzela 5 goli z rzędu, to z reguły dzieje się tak w sytuacji, gdy jedna z drużyn wygrywa mecz zdecydowanie. W spotkaniu Rezerw z Cygi-Bud było jednak inaczej i to obie drużyny zafundowały rywalom kolejnych 5 bramek.

Skrót meczu

http://www.youtube.com/watch?v=vAWSmbTyjS4