Sędzia:
-
Video:
Opis
O godzinie 20-tej doszło do pojedynku, który elektryzował wszystkich kibiców Ligi B, którzy w sporej liczbie stawili się na trybunach stadionu przy ul. Koletek. TEB Edukacja do meczu przystąpiła w najsilniejszym składzie, nawet jeszcze mocniejszym niż w każdym dotychczasowym spotkaniu. Przed tym szlagierowym spotkaniem w kadrze drużyny pojawiła się niekwestionowana gwiazda krakowskich rozgrywek amatorskich Jakub Sieprawski, który w barwach Team 1997 w Lidze RedBox gole zdobywał seryjnie. Oprócz niego w składzie znalazło się miejsce również dla Niewiadomskiego. W drużynie Gladiatorów tak różowo nie było i tym razem nie mogli oni wystawić do gry dwóch piątek, bo nie grali Uhl i Zając. Wiele było teorii na temat tego jak to spotkanie będzie przebiegać, ale toczyło się ono w najbardziej prawdopodobny sposób. Obie drużyny były przede wszystkim dobrze zorganizowane w defensywie i nie pozwalały sobie na jakieś szaleńcze i nieprzemyślane ataki. Od początku dało się wyczuć, że walka toczy się o duża stawkę. Więcej z gry miała Edukacja, która stworzyła sobie trochę więcej okazji w pierwszej połowie, a jedną z nich wykorzystał Sieprawski. W drugiej połowie Gladiatorzy musieli zaatakować trochę bardziej zdecydowanie, a w grze w polu bardzo aktywnie uczestniczył ich bramkarz Siudut, który raz po raz mobilizował swoich kolegów, a także rozdzielał do nich piłki. W tej części gry Gladiatorzy trochę częściej przedostawali się pod bramkę Budki, ale choćby jednej bramki nie udało się zdobyć. Edukacja za to wyprowadziła kontrę, po której ponownie gola strzelił Sieprawski, tym samym ustalając wynik spotkania na 2:0 dla TEB. Zwycięstwo raczej zasłużone, bo to Edukacja miała w ofensywie więcej atutów, a i grała bardziej dojrzale. Dzięki wygranej zawodnicy Radosława Targosza zrobili ogromny krok w kierunku wygrania Ligi B, a sprawa awansu Gladiatorów do wyższej ligi trochę się komplikuje, choć ich pozycja wyjściowa przed 4 ostatnimi meczami ciągle jest niezła.
Gracz meczu
Jakub Sieprawski – strzelił obie bramki dla TEB Edukacji. W pierwszej połowie strzał z pierwszej piłki, w długi róg bramki Siuduta, który nawet nie interweniował. W drugiej części gry spokojne wykorzystanie sytuacji sam na sam.
Na plus
Mecz dla koneserów – nie był to mecz, w którym mnóstwo było okazji bramkowych czy wiele interwencji bramkarzy, ale drużyny pokazały wysoki stopień zorganizowania i dyscypliny. Szczególnie ta uwaga dotyczy Edukacji, która bardzo dobrze ustawiona była w obronie, a w ataku płynnie zmieniała sposób rozgrywania piłki. Jak trzeba było grę zwalniała i wymieniała sporą liczbę podań. Jak trzeba było grę przyśpieszyć, to grała z kontry.
Na minus
Mało goli – tylko dwie bramki oglądaliśmy w szlagierze Ligi B. Chciałoby się zobaczyć trochę więcej goli, ale obie drużyny nastawiły się przede wszystkim na osiągnięcie celu jakim były 3 punkty, a nie na wymianę ciosów i strzelenie jak największej liczby goli. Stawka spotkania takie podejście uzasadnia.
Wydarzenie meczu
As w rękawie – dopiero przed dziewiątym i jednym z najważniejszych meczów sezonu Edukacja sięgnęła po jedną z gwiazd krakowskich rozgrywek amatorskich. W swoim debiucie w Futbolowej Lidze Szóstek Jakub Sieprawski pokazał olbrzymie możliwości i jeśli będzie regularnie występował w drużynie TEB to może poprowadzić ją nie tylko do awansu, ale także do odniesienia sukcesu w wiosennych rozgrywkach Ligi A.
Skrót meczu
http://www.youtube.com/watch?v=M59x7KSoVS0