Sędzia:
-
Video:
Opis
Przed meczem CA Sharks – 4Move Piomet pewnym można było być jednego: to nie będzie łatwy mecz dla Piometu. Do tej pory Rekiny już kilkukrotnie mierzyły się z czołowymi drużynami ligi i zawsze sprawiały im większe lub mniejsze problemy. Dość powiedzieć, że CA Sharks są jedynym zespołem, który zabrał punkty Gladiatorom. Środowe spotkanie było okazją do debiutu w barwach Rekinów Pawła Mroczka, drugi mecz w sezonie rozegrał Masiuk, z kolei tym razem zabrakło Rymarza, Szlachty i Romanowskiego. Piomet w porównaniu do poniedziałkowego meczu z kilkoma zmianami, nie grali Kacper Winiarski i Piwowarski, ale do składu powrócili Sutor oraz Breś. Wielu goli w tym meczu nie oglądaliśmy, do przerwy był bezbramkowy remis, co tylko potwierdzało, jak niewygodnym rywalem dla faworytów potrafią być gracze CA Sharks. To zresztą oni jako pierwsi zdobyli w tym meczu bramkę, a konkretnie zrobił to Masiuk. 4Move Piomet wyrównał jednak stan meczu, a z zadaniem decydującego ciosu czekał do ostatniej akcji meczu, po której Łegowski strzelił zwycięską bramkę i zapewnił drużynie ważne 3 punkty. Rekiny przegrały już 4 mecz z rzędu, ale ich postawa nie jest raczej powodem do pesymizmu.
Gracz meczu
Maciej Łęgowski - znalazł się w odpowiednim miejscu i w odpowiednim czasie. Jako obrońca wziął udział w ostatniej akcji meczu i plasowanym strzałem przy słupku pokonał bramkarza CA Sharks. Dzięki niemu 4Move Piomet nie straciło dwóch punktów, które w końcowym rozrachunku mogą okazać się kluczowe.
Na plus
Bramkarze – jeśli w meczu ligi amatorskiej padają tylko 3 bramki, to albo zawodnicy nie umieją dobrze kopnąć piłki, albo świetny mecz rozgrywają bramkarze. Biorąc pod uwagę poziom Piometu (i obecność w składzie najlepszego strzelca Ligi B Biesagi) oraz CA Sharks można stwierdzić, że pierwszy powód nie wchodzi w rachubę. Piłat i Mroczek rozegrali bardzo dobre zawody i to im zawdzięczamy niski wynik w tym spotkaniu.
Na minus
Błąd w kryciu – dodajmy bardzo kosztowny. Ciężko powiedzieć, czy to dekoncentracja, czy po prostu brak umiejętności odpowiedniego ustawienia przy stałym fragmencie gry, ale w ostatniej akcji meczu w okolicach pola karnego CA Sharks było dwóch (!) niekrytych graczy 4Move. Jeden z nich zdobył zwycięską bramkę i Rekiny zakończyły mecz bez choćby punktu.
Wydarzenie meczu
Nie wyrobili normy – mecz z CA Sharks był dla 4Move Piomet spotkaniem z najniższą liczbą strzelonych goli. Przed startem 8 tygodnia rozgrywek drużyna strzelała ponad 8 goli na mecz, ale ostatnie dwa spotkania nie były zbyt udane pod względem strzeleckim. Z Edukacją 3, teraz tylko 2 zdobyte bramki, ale na usprawiedliwienie trzeba powiedzieć, że rywale do najłatwiejszych nie należeli.
Skrót meczu
http://www.youtube.com/watch?v=ltLfE708kvk
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.