Sędzia:

-

Video:

Opis

Zawodnicy UBS po raz kolejny zeszli z boiska pokonani.O godzinie 19-tej spotkały się drużyny z wieloletnim już doświadczeniem w krakowskich rozgrywkach amatorskich. Zarówno UBS, jak i Rezerwy Klubu Kokosa przystąpiły do meczu wzmocnione. W UBS debiutował Skwarczyński, a nowymi graczami w Klubie Kokosa zostali Wesołowski i Sadowski. Warto zaznaczyć, że w Rezerwach zabrakło nominalnego bramkarza Latoszka, więc między słupkami stali na przemian gracze z pola. Mecz dobrze ułożył się dla Rezerw, które strzeliły pierwszego gola i choć UBS wyrównał to potem kilka goli z rzędu stało się udziałem graczy z Klubu Kokosa, których siła ofensywna wzrosła wraz z powrotem do składu Gacka. UBS kolejnego gola strzelił dopiero przy stanie 1:5 i straty był w stanie odrobić jedynie częściowo. Mecz zakończył się raczej zasłużonym zwycięstwem Rezerw 6:4 i zawodnicy z Klubu Kokosa przerwali kiepską serię 6 meczów bez wygranej. Dla UBS to 4 kolejna porażka.

Gracz meczu

Krzysztof Gacek – w dobrym stylu wrócił do składu Rezerw Klubu Kokosa zdobywając dwie bramki. Jak ważny to piłkarz dla Rezerw pokazał poniedziałkowy mecz z Bez Zdziwień kiedy po stronie zysków graczy z Klubu Kokosa widniało zero. Teraz Gacek był, były i bramki dla Rezerw.

Na plus

Odblokowani – sześć zdobytych goli Rezerw Klubu Kokosa to najwięcej strzelonych bramek od pierwszego meczu z Harnasiem, w którym zawodnicy z Klubu Kokosa zaaplikowali rywalom 12 goli. Potem ze strzelaniem było różnie, ale nigdy tak dobrze jak w spotkaniu z UBS.

Na minus

Licznik bije – dla UBS to 4 porażka z rzędu, a 6 ogólnie w sezonie jesiennym. Bilans jak na razie kiepski i zasadne wydaje się pytanie, jak długo jeszcze? Zwycięstwo może przyjść w każdej chwili, bo UBS rozegrał już spotkania praktycznie z całą czołówką ligi i teraz czekają ich spotkania przede wszystkim z dołem tabeli. Pierwszy z takich meczów był nieudany, ale tak nie musi być w kolejnych.

Wydarzenie meczu

Rotacja na bramce – po raz pierwszy w sezonie w bramce Rezerw zabrakło Latoszka. Na bramce na przemian stawali gracze z pola i trzeba powiedzieć, że strata 4 goli w tej sytuacji nie jest złym wynikiem.

Skrót meczu

http://www.youtube.com/watch?v=PcMJKJYPH_w

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!