Opis

Mecz KPPN – Delta Dębica był dla obu drużyn okazją do podtrzymania dobrych nastrojów. Po serii porażek KPPN ostatnio w końcu wygrał, z kolei Dębica po dwóch spotkaniach bez wygranej rozgromiła Harnasia, więc nic dziwnego, że przed spotkaniem humory dopisywały. Spotkanie miało być interesujące także dlatego, że obie drużyny grały w swoich najmocniejszych składach (w Dębicy po raz drugi z rzędu nie grał jedynie Skóra). Od mocnego uderzenia zaczął KPPN, który od razu potwierdził, że dobra gra w ostatnich spotkaniach nie była przypadkiem. Pierwsza akcja zakończona golem zmusiła Dębicę do odrabiania straty. Po kilku kolejnych minutach to jednak KPPN musiał to robić, co zresztą udało mu się dwukrotnie. Najpierw wyrównał na 2:2, potem na 3:3. Wtedy Delta Dębica wreszcie odskoczyła rywalowi na dystans większy niż dwóch goli i dowiozła do końca meczu wygraną 5:3. Po dość wyrównanym meczu, w którym nie było widać różnicy dzielącej oba zespoły w tabeli wygrała Dębica i w dalszym ciągu ma nadzieje na awans.

Gracz meczu

Łukasz Mucha – zanotował dwie bramki, pierwszą tą wyrównującą oraz trzecią dającą prowadzenie 3:2. Kibice drużyny Dębicy domagali się od niego hattricka, ale życzenia fanów zrealizować się nie udało, choć miał ku temu okazję.

Na plus

Z wysokiego C – drużyna KPPN, grająca po raz pierwszy w sezonie w swoich szarych strojach, bardzo dobrze weszła w mecz i już pierwsza ofensywna akcja zakończyła się golem. Chwilę potem mogło być 2:0, ale Deltę Dębicę uratował Pociask, który świetnie obronił strzał Dymka. Po początkowym okresie przewagi KPPN mecz się wyrównał, a potem to Dębica miała przewagę.

Na minus

Pomogli rywalom – przy dwóch bramkach dla Dębicy największy udział mieli… zawodnicy KPPN-u. Przy pierwszej bramce nie popisał się golkiper Rzepa, a przy ostatniej Pachacz trafił w Dymka i padł gol samobójczy.

Wydarzenie meczu

Awans ciągle możliwy – w pewnym momencie sezonu wydawało się, że Delta Dębica nie będzie liczyć się w walce o awans do Ligi A. Teraz po dwóch kolejnych wygranych sytuacja wygląda trochę inaczej, bo drużyna ma dosyć korzystny terminarz, mecz z bezpośrednim rywalem 4Move Piomet, w którym będzie szansa na odrobienie straty, a do tego zespoły bijące się o awans meczów między sobą rozegrają jeszcze kilka.

Skrót meczu

http://www.youtube.com/watch?v=GAwy9uulF1s