Sędzia:
-
Video:
Opis
W Lidze B spotkały się drużyny Cygi-Bud i Bez Zdziwień Salwator. W Cygi-Bud zmiana na bramce, Żaczyńskiego zastąpił Stochel. W Bez Zdziwień nie zagrał Cieślarek, ale na murawie pojawił się nieobecny w pierwszym spotkaniu Ochalski. Mecz od samego początku toczył się pod dyktando Cygi-Bud, który objął prowadzenie 5:0. Bez Zdziwień dosyć łatwo oddało pole rywalowi, który atakował spokojnie i bez zbędnego pośpiechu. Zawodnicy w zielonych strojach wymieniali dużo podań zanim decydowali się na zadanie ciosu. Bez Zdziwień dobrze zakończyło ogólnie nieudaną pierwszą połowę i strzelając dwie bramki zmniejszyło dystans do 3 bramek. Druga połowa toczyła się w podobnym rytmie, choć można było odnieść wrażenie, że poziom koncentracji Cygi-Bud trochę się obniżył. Przełożyło się to też na wynik drugiej części gry, która została co prawda przez zawodników w zielonych strojach wygrana, ale już tylko jedną bramką. Cygi-Bud strzelił dwie pierwsze bramki w drugiej odsłonie gry, a potem drużyny strzelały na przemian i ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 8:4 dla graczy w zielonych koszulkach.
Gracz meczu
Michał Pieńkowski – jako jedyny z Cygi-Bud się wyłamał i zaliczył więcej niż jedną bramkę. Po bardzo dobrze rozegranej klepce, jak profesor wykończył sytuację sam na sam, a w drugiej połowie skierował piłkę do siatki głową, co zdarza się nieczęsto.
Na plus
7 armat – niewiele brakowało, a w drużynie Cygi-Bud bramki zdobyliby wszyscy grający w polu zawodnicy. To tylko potwierdza, że Cygi-Bud dysponuje wyrównanym składem, co może być bardzo przydatne, gdy któregoś z zawodników dopadnie słabsza dyspozycja.
Na minus
Kiks na wstępie – mecz nam się zaczął od kolejnego już w sezonie jesiennym kuriozalnego gola. Bramkarz Bez Zdziwień po otrzymaniu podania od kolegi z drużyny nie trafił w piłkę i ta wpadła do bramki. Podobnych błędów jesienią było już kilka, więc golkiper przegranych nie jest osamotniony.
Wydarzenie meczu
Seria Kąckiego – to już 6 kolejny mecz, w którym Daniel Kącki zdobywa przynajmniej jednego gola. Napastnik Cygi-Bud na razie przewodzi w klasyfikacji strzelców, ale po meczu z Bez Zdziwień może odczuwać pewien niedosyt, bo goli powinien strzelić więcej. Nie był to chyba jednak jego dzień, a na przeszkodzie stawał między innymi słupek bramki rywala.
Skrót meczu
http://www.youtube.com/watch?v=suE3ZUCoEdU