Opis

O godzinie 19-tej w środę spotkały się drużyny ZOO Ży-rafy z Rezerwami Klubu Kokosa, czyli zespoły, które w przeszłości grały już ze sobą, tylko pod innymi nazwami. Ży-rafa do meczu przystąpiła bez Szostaka, z kolei w Rezerwach nie grali między innymi Jakub i Michał Ostrowscy, debiutował za to Badora. Mecz ZOO z Rezerwami był, obok meczu Gladiatorów z Dębicą, drugim środowym pojedynkiem, o którym można powiedzieć, że między rywalizującymi zespołami przepaści nie było. Ży-rafa wygrała jednak pewnie 6:3, choć jako pierwsza straciła bramkę. Potem jednak zdobyła 4 kolejne gole i pierwsza połowa zakończyła się jej prowadzeniem 4:1. W drugiej części gry padł już remis, a obie drużyny zdobywały gole na przemian. Ży-rafa odniosła drugie zwycięstwo w sezonie, a dla Rezerw to już trzecia porażka z rzędu.

Gracz meczu

Marcin Parejko – w tym meczu koncentrował się głównie na podawaniu piłki kolegom z zespołu. Zaliczył 4 asysty i w to w ten sposób, że graczom Ży-rafy wystarczało tylko dołożyć nogę. Pod koniec sam strzelił bramkę ustalając wynik meczu.

Na plus

Specjalność: asysty – o ile zdobyte bramki rozłożyły się na kilku zawodników, tak jeśli chodzi o asysty były w tym meczu dwie wiodące postacie: wspomniany wyżej Parejko z Ży-rafy oraz Gacek z Rezerw. Parejko wypracował 4 z 6 goli drużyny, a Gacek przy wszystkich golach swojego zespołu notował asysty.

Na minus

Spóźnione Rezerwy – przy kilku golach zawodnicy Rezerw byli wyraźnie spóźnieni i nie nadążali za kontrami Ży-rafy, która pod samą bramką rywala miała przewagę liczebną. W tego typu sytuacjach rozklepanie obrony nie jest problemem.

Wydarzenie meczu

Ostrzał – przy stanie 5:2 dla Ży-rafy podczas jednej akcji Rezerwy kilkukrotnie mogły strzelić bramkę. Najpierw strzał trafił w słupek, potem trzykrotnie interweniował bramkarz ZOO. Po wybiciu piłki, ta za chwilę ponownie wróciła pod bramkę Ży-rafy, ale i tym razem interwencja golkipera okazała się skuteczna.

Skrót meczu

http://www.youtube.com/watch?v=wV9E3mvKcSg