Sędzia:
-
Video:
Opis
O godzinie 19-tej rozegrano dwa mecze Ligi B. Na boisko numer 1 wybiegły szóstki Rezerw Klubu Kokosa i 4Move Piomet. Rezerwy grające w nowych, żółtych koszulkach tym razem mogły liczyć na umiejętności nieobecnego w poprzednim spotkaniu Macieja Ostrowskiego, zabrakło natomiast Bartosza Kramarza i Jakuba Ostrowskiego. W 4Move Piomet także dwóch nieobecnych: Poncjusz i Jakub Winiarski. Od początku meczu było widać, że mamy do czynienia z doświadczonymi zespołami, bo organizacja gry, szczególnie obronnej, stała na wysokim poziomie. Pierwsza połowa bardzo wyrównana, może z delikatnym wskazaniem na Piomet, który częściej utrzymywał się przy piłce. W drugiej połowie lepiej prezentowali się już gracze 4Move Piomet, który strzelił w tej części gry 3 gole, a że Rezerwy zdobyły w tym czasie tylko jedną bramkę, to 4Move dopisuje sobie 3 punkty po wygranej 4:2.
Gracz meczu
Kacper Winiarski – ustrzelił w spotkaniu z Rezerwami hattricka, tym cenniejszego, że bez jego bramek zwycięstwa, by nie było. Może zaimponować przede wszystkim spokój z jakim wykańczał sytuacje podbramkowe.
Na plus
Organizacja gry – widać, że mierzyły się zespoły zaprawione w ligowych bojach, które dokładnie wiedziały, jak chcą grać. Szczególnie w pierwszej połowie gra defensywna była w obu ekipach dobrze zorganizowana, ale trzeba też zaznaczyć, że i w ofensywie większość akcji była przemyślana.
Na minus
Mogło być więcej – generalnie mecz fajnie się oglądało, ale goli mogło być więcej, bo graczom trzykrotnie zabrakło trochę precyzji i na przeszkodzie do zdobycia bramki stawał słupek lub poprzeczka bramki rywala.
Wydarzenie meczu
Que golazo! – ozdobą meczu była bramka dla Rezerw Klubu Kokosa strzelona przez Bartosza Bielewicza, który przejął wyrzut własnego bramkarza, przebiegł z piłką kilka metrów, minął jednego obrońcę i strzałem lewą nogą nie dał szans rozpaczliwie interweniującemu bramkarzowi.
Skrót meczu
http://www.youtube.com/watch?v=xmkqCLL8JcA