Sędzia:
-
Video:
Sprawozdanie
W środę o godzinie 20-tej spotkały się drużyny UBS-u z Cygi-Bud. Faworytem meczu była ta druga drużyna, po pierwsze ze względu na dobrą dyspozycję w pierwszym tygodniu, a po drugie ze względu na historię meczów pomiędzy tymi dwoma zespołami. Biorąc pod uwagę te dwa czynniki spodziewać się można było łatwego zwycięstwa Cygi-Bud. Łatwo jednak nie było i choć 3 punkty zostały przy graczach w zielonych koszulkach, mecz ten pokazał, że na UBS trzeba uważać. W składzie UBS-u pojawiło się kilka nowych twarzy, których nie oglądaliśmy w pierwszym tygodniu, co mogło mieć wpływ na trudniejszą niż się spodziewano przeprawę Cygi-Bud, dla którego ponownie bramkę strzelił Kącki. Tym razem jednak ofensywa tego zespołu była bardziej zbilansowana niż przed tygodniem i trzech zawodników zdobyło po bramce.
Gracz meczu
Krzysztof Chmiel – w poprzednim tygodniu główny asystent Cygi-Bud, w tym strzelił pierwszą, otwierająca wynik bramkę. Gol bardzo ważny, bo UBS musiał trochę bardziej się otworzyć, co na pewno trochę ułatwiło zadanie drużynie Cygi-Bud.
Na plus
Pozory mylą – wbrew pozorom UBS nie zagrał złego meczu i wynik nie do końca odzwierciedla przebieg spotkania. W składzie UBS-u pojawiło się kilku graczy nieobecnych przed tygodniem, którzy pokazali, że nawet grając bez Pawłowskiego są w stanie kreować sytuacje podbramkowe.
Na minus
Nieskuteczny UBS – o ile w pierwszym meczu z Gladiatorami UBS nie stworzył sobie wielu okazji bramkowych, o tyle w meczu z Cygi-Bud bardzo dużo ich zmarnował. W dobrych sytuacjach gracze UBS-u po prostu pudłowali i nie trafiali w bramkę, a jeśli z rzadka im się to udawało dobrze bronił bramkarz Cygi-Bud.
Wydarzenie meczu
Mini kontrowersja – przy zdobyciu 3 gola dla Cygi-Bud podniosły się głosy z ławki rezerwowych UBS, że piłka do bramki wpadła przez boczną siatkę. Po oględzinach mocowania siatki sędzia uznał, że nie było możliwości, aby piłka trafiła do bramki właśnie taką drogą i gola słusznie uznał.
http://www.youtube.com/watch?v=t9Il8PtH_V4
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.