Sędzia:
-
Video:
Opis
W ostatnim wtorkowym meczu zagrał mistrz Klepa Team z prezentującą dobrą dyspozycję Ferainą. W składzie Klepy tylko 7 zawodników, należy odnotować przede wszystkim brak Cieślika i Kękusia, dla których było to dopiero drugie opuszczone spotkanie w całym sezonie jesiennym. W Ferainie wystąpiło 8 graczy, nie zagrali Kurlit, Odroniec i Srzednicki, za to na murawie pojawił się Ambroziak. Co ciekawe tym razem kluczowa dla końcowego rezultatu spotkania nie była postawa napastników Klepy, a jej bramkarza. Feraina mimo, że zagrała dobre zawody i stworzyła sobie sporo okazji bramkowych zakończyła mecz bez choćby jednego strzelonego gola. Stało się tak za sprawą świetnej postawy Gonciarskiego, który bronił w każdej sytuacji. W pierwszej połowie Klepa zdobyła tylko jedną bramkę, a strzelił ją niezawodny Grzesiak. W drugiej części gry on sam dołożył dwa trafienia, a jego koledzy dołożyli pozostałe 3 bramki i Klepa wygrała zdecydowanie 7:0. Wynik mógłby wskazywać na to kiepską postawę Ferainy, ale tak naprawdę był to niezły mecz w jej wykonaniu, tyle tylko, że zawodnicy w czarnych strojach nie potrafili znaleźć recepty na bramkarza Klepy. Feraina jak na razie jest 6 miejscu, ale po środowych meczach może spaść nawet na 8 lokatę. Klepa na tronie jest już od minionego tygodnia i teraz tylko czeka na to, czy Grzesiak założy koronę. Koronę Króla Strzelców. Aktualnie ma on 3 bramki więcej od Mateusza Ziółko, który swój mecz rozegra w środę.
Gracz meczu
Krzysztof Gonciarski – niesamowity występ bramkarza Klepy. Bronił wszystko co leciało w światło bramki Klepy i zachował czyste konto. Skutecznie interweniował w sytuacjach sam na sam, przy strzałach z dystansu czy dobitkach. Głównie dzięki niemu mistrz wygrał do zera.
Na plus
Pierwsza połowa – ta część gry zakończyła się tylko 1-bramkowym prowadzeniem Klepy Team, co było sukcesem Ferainy. Spotkanie w tej części gry było wyrównane, Feraina skutecznie się broniła i końcowy wynik stał pod znakiem zapytania. W drugiej połowie takich emocji już nie było i Klepa odjechała rywalom na dystans 7 goli.
Na minus
Brak Kurlita – spory udział w dobrych ostatnio wynikach Ferainy miał obrońca Mateusz Kurlit, który wprowadzał spokój w formacji defensywnej. W meczu z Klepą Kurlita zabrakło, co było widoczne szczególnie w drugiej części gry. Może z nim w składzie wynik dla Ferainy byłby trochę korzystniejszy?
Wydarzenie meczu
Drugi sezon z kompletem – Klepa wygrała ostatni mecz w sezonie, co oznacza, że w drugim kolejnym sezonie nie straciła choćby punktu. Tym samym było to 26 zwycięstwo z rzędu mistrza FLS i można przypuszczać, że takiej serii w Lidze A długo nikt nie powtórzy. A przecież Klepa ciągle ma szanse na śrubowanie tego rekordu.
Skrót meczu
http://www.youtube.com/watch?v=8hdoPHgz3FE
Feraina
Klepa Team
Imię i nazwisko | Numer |
---|---|
- | |
- | |
- | |
5 | |
14 | |
- | |
- |