Sędzia:
-
Video:
Opis
W poprzednim sezonie Młodzi Geodeci gładko pokonali Vittorię Kraków i teraz też byli faworytem spotkania. Studenci mieli na koncie 3 zwycięstwa z rzędu, z kolei Vittoria ostatnie zwycięstwo odniosła jeszcze w październiku i potem w 5 kolejnych meczach nie potrafiła wygrać i zgromadziła ledwie 1 punkt. Obie drużyny wystąpiły w najmocniejszych składach na jakie aktualnie je stać. Zabrakło tylko kontuzjowanych, którzy nie wystąpią już do końca sezonu. W drużynie Geodetów do składu powrócił nieobecny w meczu z Rocket Fuel Sztandur, a w Vittorii pojawił się leczący ostatnio kontuzję Żak. Vittoria tym razem zaczęła grać od pierwszej minuty meczu i nie dała sobie strzelić bramek na początku meczu jak to miało miejsce w spotkaniach z Sępami, Piratami i Melange. Duża mobilizacja i koncentracja Vittorian pozwoliła im na zdobycie w pierwszej połowie dwóch goli. Geodeci próbowali atakować szybko, ale wiele ich podań do przodu było przecinanych przez solidnie grający blok obronny Vittorii. Jeśli ten udało się już oszukać to na posterunku był Kozdronkiewicz, który zagrał chyba najlepszy mecz w sezonie i wielokrotnie ratował swój zespół od utraty gola. W drugiej połowie Vittoria strzeliła trzecią bramkę i wydawało się, że mecz ma pod kontrolą. Trochę niepewności wprowadziła co prawda bramka studentów na 1:3, ale dwie kolejne bramki padły łupem Vittorii i stało się jasne, że to ona sięgnie po 3 punkty. Geodeci trafili do siatki jeszcze raz i Vittoria wygrała 5:2, po jednym z lepszych w jej wykonaniu meczów w sezonie jesiennym.
Gracz meczu
Krzysztof Kozdronkiewicz – Młodzi Geodeci wielokrotnie sprawdzali jego umiejętności i w większości przypadków z pojedynków z napastnikami rywali wychodził zwycięsko. Jego interwencje pozwoliły Vittorii wyrobić sobie bezpieczną przewagę bramkową i nawet błąd przy drugim golu dla studentów nie zmienia wysokiej oceny za ten mecz.
Na plus
Drugi taki mecz w sezonie – Vittoria na tak dobry mecz w jej wykonaniu czekała od 13.09, kiedy to pokonała Rocket Fuel. Teraz przeciwko mocnemu rywalowi zagrała podobnie, jak wtedy, czyli z zębem i zaangażowaniem, skoncentrowana była od początku do końca i to zapewniło pierwszą od 5 meczów wygraną.
Na minus
Chaos – Geodetom zabrakło w meczu z Vittorią spokoju, którym imponowali w poprzednich, wygranych meczach i to zarówno jeśli chodzi o rozegranie piłki, jak i wykorzystywanie sytuacji podbramkowych. Podania studentów często były przejmowane, strzały blokowane, brakowało także dobrej organizacji gry.
Wydarzenie meczu
Udany rewanż – w minionym sezonie Geodeci pokonali Vittorię różnicą trzech goli i poza kilkoma sytuacjami na początku meczu nie pozwolili rywalom na zbyt wiele. Teraz sami schodzili z boiska z bagażem trzech goli, więc rewanż Vittorii się udał, choć Geodeci stworzyli sobie więcej okazji niż przeciwnik w meczu wiosennym.
Skrót meczu
Wkrótce