Feraina

Feraina

Data:

08-11-2011 / 00:00

4 - 3

Sędzia:

-

Video:

Opis

Cracovia nie dała rady Ferainie i przegrała 4 raz z rzędu.W drugim wtorkowym meczu spotkały się drużyny w zupełnie odmiennych nastrojach. Feraina podbudowana ostatnimi dobrymi występami chciała rozprawić się z kolejnym rywalem, z kolei Cracovia to zespół przeżywający największy kryzys formy w historii jej występów w FLS. Pasy przegrały 3 mecze z rzędu i przed spotkaniem z Ferainą mogły być pełne obaw. Między słupki Ferainy powrócił Cwalina, na murawie w porównaniu do meczu z Zespołem pojawił się także Ambroziak, zabrakło z kolei Odrońca oraz Srzednickiego. Cracovia tym razem zagrała osłabiona brakiem Radosława Dzióba oraz Kowalskiego. W spotkanie lepiej weszła Cracovia, która wykorzystała stały fragment gry i objęła prowadzenie. Potem stworzyła sobie jeszcze parę okazji na podwyższenie wyniku, ale z biegiem czasu coraz bardziej na murawie rządziła drużyna Ferainy, której jeszcze przed przerwą udało się wyrównać. W drugiej połowie Feraina była zespołem lepszym i praktycznie dopiero w kilku ostatnich minutach meczu Pasy uzyskały lekką przewagę. Wtedy Feraina prowadziła już 4:2, ale Cracovia zdobyła kontaktową bramkę i na sam koniec mieliśmy jeszcze trochę emocji. Więcej goli jednak nie padło, mecz 4:3 wygrała Feraina i przed środowymi meczami wskoczyła na 5 lokatę w tabeli.

Gracz meczu

Filip Marcinkiewicz – zdobył w tym meczu dwie bramki obie w podobny sposób, to znaczy egzekwując stałe fragmenty gry. Najpierw sprytnie, nie czekając na gwizdek kopnął z wolnego, a potem skutecznie wykonał rzut karny.

Na plus

Kto by pomyślał? – jeszcze do niedawna Feraina była uznawana za poważnego kandydata do spadku i przegrywała wysoko choćby z Melange Football Team. Teraz przed środowymi meczami zajmuje w tabeli 5 miejsce, nie tylko przed MFT, które rozegra jeszcze mecz w środę, ale także przed Cracovią czy Vittorią Kraków i tego pozostałe spotkania 11 tygodnia już nie zmienią.

Na minus

Bez formy – 4 kolejna porażka Cracovii to już na pewno nie jest przypadek. Zawodnicy tej drużyny przeżywają poważny kryzys formy. Grają za wolno, na stojąco, a do tego rażą nieskutecznością. To wszystko powoduje, że do niedawna czołowa drużyna ligi stała się drużyną środka i jeśli przed kolejnym meczem się nie pozbiera, to w spotkaniu z Rocket Fuel zaliczyć może 5 kolejną porażkę.

Wydarzenie meczu

Kapitan Pasiak – do tej pory jesienią zawsze opaskę kapitańska zakładał Piotr Miecznik. Nie było w tym nic dziwnego, bo to on jest kapitanem Ferainy. W spotkaniu z Pasami opaskę przejął jednak Michał Wójtowicz. Był to ukłon dla zawodnika, który jest fanem Cracovii i gra w koszulce z ksywką „Pasiak”. Niestety jego rządy na boisku nie trwały długo, bo dość szybko musiał opuścić boisko z powodu kontuzji.

Skrót meczu

http://www.youtube.com/watch?v=GV4nDsxLQb8

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!