Rocket Fuel

Rocket Fuel

Data:

09-11-2011 / 00:00

1 - 4

Sędzia:

-

Video:

Opis

Młodzi Geodeci mogli liczyć na wsparcie swoich wiernych fanów.W ostatnim środowym meczu Ligi A spotkały się drużyny, które ligowy byt miały zapewniony i walczyły o pozycje 5-10, a po wygraniu spotkania przez Jolly Roger można stwierdzić, że nawet 5-11. Mowa tu o zespołach Młodych Geodetów i Rocket Fuel, które do spotkania przystąpiły osłabione. Studenci grali bez Sztandura, a Marcin Skiba dotarł na mecz spóźniony, z kolei w Rocket nie grali ani Korzeniowski, ani Kłaput. Przez długi okres czasu żadna z drużyn nie potrafiła złamać obrony rywali i utrzymywał się wynik bezbramkowy. Jako pierwszym gola udało się strzelić Młodym Geodetom, którzy pokonali bramkarza Rocket z rzutu wolnego i do przerwy było 1:0. Drugą połowę lepiej rozpoczęli zawodnicy w białych strojach i po dośrodkowaniu Rollauera głową piłkę do siatki skierował najlepszy w szeregach Rocket Fuel Bartosz Sarga. To ten zawodnik był największym zagrożeniem dla defensywy studentów, ale zbyt rzadko otrzymywał wsparcie od kolegów z drużyny. Z kolei Geodeci potwierdzili, że ich forma w końcu poszła w górę i w drugiej części gry przeprowadzili więcej składnych akcji. Marcin Skiba ponownie pokazał, że potrafi pociągnąć drużynę i miał udział we wszystkich 3 golach strzelonych w drugiej połowie przez Geodetów, którzy spotkanie wygrali 4:1 i przesunęli się na 6 miejsce w tabeli.

Gracz meczu

Marcin Skiba – całe szczęście dla Młodych Geodetów, że choć spóźniony to Skiba pojawił się na murawie. W drugiej połowie poprowadził studentów do zwycięstwa zdobywając dwie bramki i wypracowując jedną. Kolejny świetny mecz tego gracza.

Na plus

Kibice – po raz kolejny dali o sobie znać kibice Młodych Geodetów, oczywiście w pozytywny sposób. Przez całe spotkanie, mimo niezbyt przyjaznej temperatury powietrza dopingowali swoich zawodników, którzy z ławki także włączyli się do dopingu krzycząc: „Druga strona odpowiada”.

Na minus


Bez wsparcia – Bartosz Sarga robił w tym spotkaniu co mógł, aby Rocket Fuel odniosło zwycięstwo, ale nie otrzymał wsparcia od swoich kolegów. Często musiał walczyć z dwoma lub trzema rywalami, nieraz był faulowany, ale efektów w postaci goli to nie przyniosło. Na nic zdały się nawoływania, że „Bartek sam meczu nie wygra” i gracze Rocket chyba cały czas wierzyli, że tak właśnie będzie.

Wydarzenie meczu

Mijanka – jeszcze do niedawna Młodym Geodetom zaglądało w oczy widmo spadku, a Rocket Fuel marzyło nawet o pozycji nr 4. Teraz obie drużyny minęły się w tabeli i po 11 tygodniu rozgrywek Geodeci zanotowali skok o 3 pozycje do góry (6 lokata), z kolei Rocket Fuel zanotowało zjazd o tyle o samo oczek (8 miejsce).

Skrót meczu

http://www.youtube.com/watch?v=9cKjyo-XvVM

Opis


W ostatnim środowym meczu Ligi A spotkały się drużyny, które ligowy byt miały zapewniony i walczyły o pozycje 5-10, a po wygraniu spotkania przez Jolly Roger można stwierdzić, że nawet 5-11. Mowa tu o zespołach Młodych Geodetów i Rocket Fuel, które do spotkania przystąpiły osłabione. Studenci grali bez Sztandura, a Marcin Skiba dotarł na mecz spóźniony, z kolei w Rocket nie grali ani Korzeniowski, ani Kłaput. Przez długi okres czasu żadna z drużyn nie potrafiła złamać obrony rywali i utrzymywał się wynik bezbramkowy. Jako pierwszym gola udało się strzelić Młodym Geodetom, którzy pokonali bramkarza Rocket z rzutu wolnego i do przerwy było 1:0. Drugą połowę lepiej rozpoczęli zawodnicy w białych strojach i po dośrodkowaniu Rollauera głową piłkę do siatki skierował najlepszy w szeregach Rocket Fuel Bartosz Sarga. To ten zawodnik był największym zagrożeniem dla defensywy studentów, ale zbyt rzadko otrzymywał wsparcie od kolegów z drużyny. Z kolei Geodeci potwierdzili, że ich forma w końcu poszła w górę i w drugiej części gry przeprowadzili więcej składnych akcji. Marcin Skiba ponownie pokazał, że potrafi pociągnąć drużynę i miał udział we wszystkich 3 golach strzelonych w drugiej połowie przez Geodetów, którzy spotkanie wygrali 4:1 i przesunęli się na 6 miejsce w tabeli.


Gracz meczu


Marcin Skiba – całe szczęście dla Młodych Geodetów, że choć spóźniony to Skiba pojawił się na murawie. W drugiej połowie poprowadził studentów do zwycięstwa zdobywając dwie bramki i wypracowując jedną. Kolejny świetny mecz tego gracza.


Na plus


Kibice – po raz kolejny dali o sobie znać kibice Młodych Geodetów, oczywiście w pozytywny sposób. Przez całe spotkanie, mimo niezbyt przyjaznej temperatury powietrza dopingowali swoich zawodników, którzy z ławki także włączyli się do dopingu krzycząc: „Druga strona odpowiada”.


Na minus


Bez wsparcia – Bartosz Sarga robił w tym spotkaniu co mógł, aby Rocket Fuel odniosło zwycięstwo, ale nie otrzymał wsparcia od swoich kolegów. Często musiał walczyć z dwoma lub trzema rywalami, nieraz był faulowany, ale efektów w postaci goli to nie przyniosło. Na nic zdały się nawoływania, że „Bartek sam meczu nie wygra” i gracze Rocket chyba cały czas wierzyli, że tak właśnie będzie.


Wydarzenie meczu


Mijanka – jeszcze do niedawna Młodym Geodetom zaglądało w oczy widmo spadku, a Rocket Fuel marzyło nawet o pozycji nr 4. Teraz obie drużyny minęły się w tabeli i po 11 tygodniu rozgrywek Geodeci zanotowali skok o 3 pozycje do góry (6 lokata), z kolei Rocket Fuel zanotowało zjazd o tyle o samo oczek (8 miejsce).


Skrót meczu


http://www.youtube.com/watch?v=9cKjyo-XvVM

Brak zdjęć

Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!