Jolly Roger

Jolly Roger

Data:

05-10-2011 / 00:00

9 - 4

Sędzia:

-

Video:

Opis

Zwycięstwo dało Jolly Roger awans ponad strefę spadkową.Przed spotkaniem Jolly Roger – ROCH, drużyny te nie miały jeszcze na koncie zwycięstwa. Różnica pomiędzy nimi była taka, że ekipa spod znaku pirackiej bandery jedno ze swoich spotkań zremisowała, więc miała punkt więcej od rywala. Faworytem spotkania było Jolly Roger, w którego składzie ponownie pojawili się Butanowicz (zastąpił na bramce Szubryta), Grzela i Radel. W porównaniu do poprzedniego spotkania obok wspomnianego bramkarza zabrakło Kaczmarskiego i Kubika. W składzie ROCH-a tym razem znalazł się Chrabąszcz, a poza nim dokładnie to samo zestawienie co w meczu z Vittorią. Jolly Roger wygrało ten mecz zdecydowanie, ale przez pierwsze kilka minut można było się zastanawiać, czy ROCH powalczy o coś więcej, bo skutecznie rozbijał ataki rywala. Jednak od momentu strzelania bramki przez zawodników w czarnych koszulkach, to właśnie oni uzyskali zdecydowaną przewagę, zdobyli kilka kolejnych bramek i wtedy już nawet gracze ROCH wiedzieli, że punktów w tym spotkaniu nie zdobędą. Mimo to ROCH grał do końca zdobył 4 bramki i choć przegrał mecz 4:9 humory mu dopisywały. Jolly Roger w końcu zaskoczył w ofensywie, dobre zawody rozegrał Cory Radel i pierwsza wygrana tej drużyny stała się faktem.

Gracz meczu

Cory Radel – świetny mecz w wykonaniu tego zawodnika. To on jako pierwszy przełamał obronę ROCH, a właściwe pomógł w tym, by przełamała się sama i po jego zagraniu przed bramkę padł gol samobójczy. Potem już samodzielnie trzy razy pokonywał bramkarza rywali.

Na plus

Nad strefę marsz – pierwsze w sezonie zwycięstwo pozwoliło Jolly Roger wygrzebać się ze strefy spadkowej. W tym momencie drużyna ma 1 punkt przewagi nad Zespołem, który zajmuje pierwsze spadkowe miejsce. W kolejnym tygodniu Jolly Roger zagra... właśnie z Zespołem i to spotkanie może mieć kluczowe znaczenie dla walki o utrzymanie w Lidze A.

Na minus

Rekord coraz bliżej – porażka ROCH była już 6 porażką z kolei, co jest najgorszym osiągnięciem tej drużyny w historii jej występów w FLS. W sezonie wiosennym drużyna ta przegrała 5 spotkań z rzędu, a teraz wyrównała ligowy rekord 6 kolejnych przegranych. Ponieważ w kolejnym tygodniu zagrają oni z Piratami z Karaibów, bardzo możliwe jest ustanowienie nowego rekordu, niestety dla ROCH negatywnego.

Wydarzenie meczu

Główka pracuje – bardzo ładną bramkę zdobył kapitan ROCH Krzysztof Wajler. Z prawej strony idealną, górną piłkę posłał Madej, a Wajler w tempo nabiegł na piłkę i precyzyjnym strzałem głową umieścił piłkę w siatce. Nie jest to pierwszy gol o ponadprzeciętnej urodzie tego zawodnika, bo przypomnijmy, że wiosną jedna z bramek strzelonych przez Wajlera została wybrana golem czerwca.

Skrót meczu

http://www.youtube.com/watch?v=ESMDoY1qYhA

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!