Rocket Fuel

Rocket Fuel

Data:

28-09-2011 / 00:00

7 - 1

Sędzia:

-

Video:

Opis

Rocket Fuel skutecznie powstrzymywało większość akcji Jolly Roger.O godzinie 19-tej na murawie boiska przy ul. Koletek pojawiły się drużyny Rocket Fuel i Jolly Roger. Obie w niezłych nastrojach, bo 4 tydzień przyniósł im zdobycze punktowe. Rocket Fuel w bardzo szerokim składzie, w którym zabrakło tylko Radosława Kmity i Leśniewskiego. W Jolly Roger więcej osłabień, bo nie grali Grzela, Młocek czy Motak. Mecz stał pod znakiem dominacji Rocket Fuel i to właśnie zawodnicy w białych strojach od samego początku spotkania uzyskali przewagę. Tylko przez chwilę mogło się wydawać, że Jolly Roger skutecznie będzie odpierać ataki Rocket, ale tak naprawdę drużyna Jacka Rollauera stworzyła sobie w tym spotkaniu mnóstwo okazji strzeleckich. Wykorzystała ich 7, a powinna zdecydowanie więcej. Piłka jednak więcej razy do bramki rywala nie wpadła, nieraz zatrzymywała się na słupku, a kilka razy bronił nieźle dysponowany Szubryt. Jolly Roger zdobyło honorowego gola, dobrze prezentował się Pąprowicz, ale to Rocket Fuel miało w tym meczu zdecydowanie więcej opcji w ofensywie i prezentowało dojrzalszy futbol, dlatego to na ich konto wędrują 3 punkty.

Gracz meczu

Konrad Korzeniowski – hattrick i 2 asysty. To głównie on organizował grę Rocket Fuel, przez niego przechodziła większość akcji graczy w białych koszulkach. Doskonale wiedział kiedy w bardziej zdecydowany sposób włączyć się do akcji ofensywnej, dzięki czemu zanotował 3 bramki.

Na plus

Rozgrywanie piłki – Rocket Fuel w każdym meczu pokazuje, że jest inną drużyną niż w zeszłym sezonie. W spotkaniu z Jolly Roger wykazywali się przede wszystkim cierpliwym i konsekwentnym rozgrywaniem piłki. W dobrych momentach grę przyśpieszali, a w odpowiednich zwalniali i czekali na lepszy moment do zadania ciosu.

Na minus

Skuteczność Kłaputa – najlepszy strzelec Rocket Fuel w sezonie jesiennym nie miał dobrego dnia pod względem skuteczności. A to z bliska spudłował, a to obronił bramkarz, albo piłka została wybita z linii bramkowej. Gdyby nie to, mecz w jego wykonaniu byłby świetny, bo asysta przy 3 bramce Kmity palce lizać, a i klepki z jego udziałem przy bramkach na 1:0 i 7:1 najwyższej klasy.

Wydarzenie meczu

Klepią aż miło – jeśli spojrzymy na bramki strzelane przez Rocket Fuel zobaczymy przy kilku dużo gry zespołowej, zagrania z pierwszej piłki, wysokie tempo przeprowadzanych akcji. Podaj i wyjdź na pozycję, gra niby prosta, a zarazem skuteczna i trudna do zatrzymania.

Skrót meczu

http://www.youtube.com/watch?v=hfhgeRPzX1o

Brak zdjęć

Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!