Sędzia:

-

Video:

Sprawozdanie

Melange ponownie zremisował z CracoviąW środę o godzinie 20-tej doszło do meczu, który można traktować jako hit tej serii spotkań, bowiem mierzyły się czołowe drużyny z poprzedniego sezonu Cracovia i Melange FT. Trzeba powiedzieć, że sporo się w tym meczach działo. W zeszłym sezonie między Cracovią i Melange padł remis 5:5, a wczorajsze spotkanie tylko potwierdziło, że obie drużyny prezentują wyrównany poziom. Znowu padł remis, tym razem 3:3. Początek meczu należał do MFT, które potem chyba jednak opadło z sił i w końcówce spotkania to Cracovia bardziej dążyła do zwycięstwa, jednak mecz zakończył się remisem.


Gracz meczu

Grzegorz Jeleń – przed sezonem otrzymał koszulkę z numerem 10, a w meczu z Cracovią ustawiony był raczej w formacji ofensywnej, gdzie dzielił i rządził. Zdobył 2 bramki, a powinien jeszcze jedną jednak zmarnował rzut karny. Mimo tego pudła zasłużył na ten tytuł, bo oprócz dwóch goli miał również asystę, co oznacza, że „zamieszany” był w każdą bramkę dla MFT.

Na plus

Emocje do końca – spotkanie miało bardzo dramatyczny przebieg i w napięciu trzymało do samego końca. Mieliśmy tu wszystko co w piłce najważniejsze: bramki, ostre starcia, faule, rzuty karne i kartki. Jeśli do tego dodamy jeszcze nagłe zwroty akcji i skuteczną pogoń Cracovii od stanu 1:3 zdamy sobie sprawę, że w tym spotkaniu działo się wiele.

Na minus

Wątpliwy karny – dużo wątpliwości może budzić fakt podyktowania rzutu karnego dla drużyny Cracovii. Bramkarz Melange Tomasz Malec zderzył się z zawodnikiem Pasów, ale to jednak on wybił piłkę. Czy zatem powinien być karny? Sytuacja do kontrowersji.

Wydarzenie meczu

Rzuty karne – dość rzadko w Futbolowej Lidze Szóstek dyktowane są rzuty karne, a w meczu Melange – Cracovia podyktowane zostały aż dwa. Wykorzystany został jeden, przez gracza Cracovii Artura Leśniaka. Melange swoją okazje zmarnował.

http://www.youtube.com/watch?v=iMQ4lhdhTvE

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!