Klepa Team

Klepa Team

Data:

17-06-2011 / 00:00

6 - 5

Sędzia:

-

Video:

Tak się złożyło, że w ostatnich dwóch meczach sezonu Wiosna 2011 wystąpiły dwie najlepsze drużyny Futbolowej Ligi Szóstek. Po zwycięstwie Latin Kings na boisku wybiegła drużyna Klepy Team, a zmierzyła się ona z Piratami z Karaibów, którzy w przypadku zwycięstwa awansowaliby na 8 lokatę w tabeli. Piraci z jednym rezerwowym, Klepa w liczniejszym zestawieniu, ale bez nominalnego bramkarza. Warto też odnotować drugi występ w sezonie Mikołajczyka, który do tej pory zagrał tylko w meczu z Latin Kings.

Faworytem spotkania była Klepa i wszystko przebiegało zgodnie z planem mniej więcej przez 35 minut meczu. Co prawda mistrz w pierwszej połowie nie grał oszałamiającego futbolu, ale strzelił jako pierwszy dwa gole, których autorem był Bałchan. W tej części gry zobaczyliśmy jeszcze tylko trafienie Świętonia i do przerwy Klepa miała przewagę jednego gola, co mogło zwiastować emocje w drugiej połowie. Tych jednak w pierwszej fazie po wznowieniu gry nie było, bo Klepa strzeliła 3 kolejne gole i wydawało się, że łatwo zgarnie 3 punkty. Goli pewnie byłoby więcej, gdyby nie znakomita postawa Adriana Breli w bramce Piratów, który raz po raz wygrywał pojedynki z graczami mistrza FLS, tym samym utrzymując swój zespół w meczu. Klepa swoje sytuacje marnowała, a Piraci zaczęli odrabiać straty. Dwie bramki Mateusza Ziółko, potem kolejne dwie Świętonia i mieliśmy remis. Wynik ten w zupełności zadowalał Piratów, którzy mieli olbrzymią szansę zostać drużyną, który zatrzymała mistrza. Szansa ta została jednak zaprzepaszczona, bo tuż przed końcem meczu zwycięską bramkę dla Klepy strzelił Wolan. Piraci przegrali więc 5:6 i mają prawo odczuwać spory niedosyt po tym meczu, ale z drugiej strony są drugą, obok Latin Kings, która z mistrzem przegrała tylko jedną bramką. Klepa kończy sezon z kompletem zwycięstw, ale niewiele osób przypuszczało, że to ostatnie będzie odniesione z takim trudem.

http://www.youtube.com/watch?v=c2a-BxRDlyk

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!