Sędzia:
-
Video:
12.04.2011 to dzień, w którym Jolly Roger odniosło ostatnie zwycięstwo. Od tamtego czasu minęły prawie dwa miesiące, aż w końcu zawodnicy tego zespołu doczekali się powodu do świętowania. Zwycięstwo nad ROCH-em nie przyszło łatwo. Obie drużyny przed spotkaniem miały problemy ze składem. ROCH miał jednego zmiennika, a Jolly Roger zmuszone było grać bez zmiany.
W porównaniu do wcześniejszego meczu Klepy z Geodetami, spotkanie Jolly Roger – ROCH toczyło się w jakby zwolnionym tempie. Nie może to jednak dziwić, bo oglądaliśmy spotkanie zespołów z dolnych rejonów tabeli. W pierwszej połowie lepiej spisywali się gracze Jolly Roger, którzy stworzyli sobie więcej okazji bramkowych. ROCH miał również swoje szanse, ale ich akcjom brakowało swobody z jaką atakowali w poprzednim meczu z Melange. Zdecydowana większość ataków kończyła się na nieźle dysponowanej defensywie rywala dowodzonej przez Rąpalskiego. Ten zawodnik zaliczył kilka ważnych przechwytów, po których wyprowadzane były groźne kontry. Po jednej z nich ten, który akcję rozpoczął, ją wykończył. Rąpalski precyzyjnym strzałem przy prawym słupku strzelił swoją pierwszą bramkę w sezonie. Do przerwy było 1:0, a po przerwie ROCH osiągnął przewagę i po kilku minutach usilnych starań dopiął swego. Jelonek wykorzystał podanie Łachety i mieliśmy remis. ROCH jednak nie wykorzystał szansy na odwrócenie losów meczu, bo przy stanie 1:1 zmarnował kilka dobrych okazji. Potem do roboty zabrał się Grzela i... było po meczu. Hattrick tego zawodnika zapewnił trzybramkowe prowadzenie i de facto zwycięstwo Jolly Roger. Do końca meczu obie drużyny zdobyły jeszcze po jednej bramce (Łacheta i Gondek) i spotkanie zakończyło się wygraną Jolly Roger 5:2.
http://www.youtube.com/watch?v=XC6JobI3184
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.