Feraina

Feraina

Data:

21-04-2011 / 00:00

5 - 8

Sędzia:

-

Video:

O godzinie 20-tej na boisko przy ulicy Wielickiej wybiegły drużyny Ferainy i Pazernych Sępów. W poprzedniej kolejce oba zespoły swoje mecze wygrały. Tym razem w Ferainie zabrakło Kaczmarkowskiego, ale do bramki powrócił Cwalina. W Sępach również powrót bramkarza, ponownie między słupkami zobaczyliśmy Petkę, a nieobecny był Stawarz.

Na początku meczu swoje okazje miała Feraina, choć nie były to sytuacje stuprocentowe, to jednak mogły zakończyć się bramką. Kilkukrotnie gracze Ferainy próbowali zagrać pressingiem, czasem udało się odzyskać piłkę, ale to Pazerne Sępy pierwsze cieszyły się strzelania gola. Szybka kontra, podanie Bukowickiego i strzał w okienko Piechoty i jego znana już „cieszynka”. Drugą bramkę dla Sępów zdobył Szczupał, po którego golu obudziła się Feraina i po podaniu z autu Zielińskiego do bramki trafił Miecznik. Gol kontaktowy nie sprawił, że Feraina poszła za ciosem i to ona straciła 3 kolejne bramki, a ich autorami byli: Bukowicki, Zatoń i Szczupał. Zawodnicy grający w czarnych strojach za odrabianie strat wzięli się jeszcze w pierwszej połowie, czego efektem były 2 gole. Najpierw Kacper Odroniec wykorzystał podanie Srzednickiego, a potem sam wyłożył piłkę kapitanowi Zielińskiemu, który z bliska skierował piłkę to pustej już bramki. Do przerwy było więc 5:3 dla Pazernych Sępów.

Druga połowa tym razem zaczęła się lepiej dla Ferainy, która pierwsza w tej części gry zdobyła bramkę, a zrobił to ponownie Odroniec. W tym momencie Feraina przegrywała już tylko 4:5, ale ponownie po złapaniu kontaktu z rywalem, zaczęła tracić bramki. Drugą bramkę w meczu strzelił Bukowicki, a potem do siatki Cwaliny trafił Kociuba i Sępy znowu znalazły się w komfortowej sytuacji. Spokojnie kontrowali rywali, jednak często brakowało albo ostatniego podania, albo wykończenia akcji. Kolejną bramkę udało się strzelić dopiero na sam koniec meczu, dzięki czemu Szczupał ustrzelił hattricka. Wcześniej Miecznik zdobył piątego gola dla Ferainy i spotkanie zakończyło się wynikiem 8:5 dla Pazernych Sępów, które dołączają do ligowej czołówki.

http://www.youtube.com/watch?v=98-MWrZtPIM

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!