Brotha Collective

Brotha Collective

Data:

19-04-2011 / 00:00

5 - 10

Sędzia:

-

Video:

Ostatni wtorkowy mecz CeBeBe – Cracovia miał zdecydowanego faworyta i był nim zespół Pasów, który po porażce z Klepą w poprzedniej kolejce, chcąc utrzymać kontakt z czołówką nie mógł pozwolić sobie na stratę punktów. CeBeBe z kolei szukało szansy na drugie zwycięstwo w sezonie i bliskie osiągnięcia tego celu było tylko w pierwszej połowie.

W pierwszej połowie oglądaliśmy wyrównany pojedynek, głównie dzięki bardzo dobrej postawie w zespole CeBeBe Macieja Podsiadło, który jako jedyny w swoim zespole wpisał się w tym spotkaniu na listę strzelców. Zanim jednak Podsiadło zaczął strzelać swoje bramki, na prowadzenie 1:0 wyprowadził Cracovię Mazanek. Potem padły dwie bramki dla CeBeBe, przy których asystował Grzegorz Wojewoda, który dzielnie wspierał najskuteczniejszego gracza CeBeBe próbując strzałów z dystansu, jednak były one zbyt lekkie by zaskoczyć Stawarczyka. Mimo niekorzystnego wyniku w zespole Cracovii nie było widać oznak nerwowości, a ich konsekwentna gra pozwoliła ponownie wyjść na prowadzenie tym razem 3:2, a bramki zdobyli Artur Leśniak i Krzysztof Leśniak. Do przerwy oba zespoły strzeliły jeszcze po jednym golu i do przerwy 4:3 prowadziły Pasy.

Po przerwie Cracovia osiągnęła już zdecydowaną przewagę i strzeliła rywalowi 5 kolejnych goli. Przy stanie 9:3 Podsiadło popisał się kapitalnym uderzeniem z woleja, którym zapewnił sobie miejsce wśród nominowanych do „Bramki kwietnia”. Potem oglądaliśmy jeszcze czwartą bramkę Mazanka oraz w ostatniej akcji meczu gola zdobytego z rzutu wolnego dla CeBeBe. W drugiej połowie mecz bez historii, obie drużyny mogły zdobyć trochę więcej goli, ale albo strzały były niecelne, albo dobrze bronili bramkarze obu zespołów. Zwycięstwo Cracovii 10:5 jest zasłużone i utrzymuje ona pozycję w czubie tabeli, a CeBeBe przegrało 4 mecz z rzędu.

http://www.youtube.com/watch?v=p19lpzpWwzE

Brak zdjęć

Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!