Latin Kings

Latin Kings

Data:

08-04-2011 / 00:00

17 - 4

Sędzia:

-

Video:

Piątkowe zmagania w 4 kolejce amatorskiej ligi FLS rozpoczęło spotkanie Latin King – ROCH. Zdecydowanym faworytem był zespół Latynosów, u którego zabrakło Krzysztofa Dziuby, zawieszonego za dwie żółte kartki otrzymane w poprzednim meczu. Drużyna ROCH chciała trochę pokrzyżować szyki faworytom i powtórzyć dobrą grę z meczu z Cracovią. Miał w tym pomóc nowy zawodnik w barwach „Niebieskich” Michał Krasowski.

Latin Kings od samego początku zaatakowali i grali wysokim pressingiem. Efektem były trzy bramki Taisa i prowadzenie 3:0. Jak się później okazało to był dopiero początek strzeleckich popisów tego gracza. Zanim jednak doszło do kolejnych trafień gracza z numerem 21 na koszulce, ROCH pokazał, że w piłkę grać też potrafi. Najpierw Królas strzelił bramkę na 1:3, a kontaktowego gola zdobył Chrabąszcz. W tym momencie nerwowo zrobiło się w zespole faworyta, ale jeszcze przed przerwą udało im się zmobilizować i strzelić jeszcze dwie bramki. Do przerwy 5:2 dla Latin Kings.

Po przerwie przewaga Latynosów była jeszcze większa. Gracze ROCH grający z coraz mniejszym zapasem sił nie byli w stanie przeciwstawić grającym z rozmachem faworytom. Pierwsze 5 bramek w drugiej połowie strzelili gracze Latin Kings, potem bramkę zdobył najskuteczniejszy gracz ROCH w tym sezonie Jelonek, który do siatki trafił jeszcze raz, w ostatniej akcji meczu. W międzyczasie Latynosi strzelili jeszcze 7 bramek, a mecz zakończył się bezdyskusyjnym zwycięstwem Latin Kings 17:4. Nie lada wyczynem w tym meczu popisał się Szymon Tais, który strzelił 10 goli, dzięki czemu odskoczył najgroźniejszym rywalom w wyścigu o koronę Króla Strzelców i ustanowił rekord pod względem liczby strzelonych przez jednego zawodnika goli w meczu. Zwycięstwo Latynosów było najwyższym do tej pory zwycięstwem w FLS.

http://www.youtube.com/watch?v=dpVyRi-fnPo

Brak zdjęć

Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!