Sędzia:
-
Video:
W ostatnim niedzielnym spotkaniu amatorskiej ligi dotychczasowy lider Klepa Team spotkał się z CeBeBe i wygrał zdecydowanie. W trzecim kolejnym spotkaniu Klepa zaaplikowała rywalowi przynajmniej 10 goli, a w całym sezonie średnio strzelają rywalom ponad 11 bramek na mecz. W zespole CeBeBe zadebiutowali Krzysztof Maślanka oraz brat obecnego w kadrze zespołu od początku sezonu Grzegorza Wojewody - Przemysław.
Można powiedzieć, że emocje w tym meczu skończyły się zanim to spotkanie na dobre się rozpoczęło. Klepa szybko uzyskała trzybramkowe prowadzenie i było jasne, że tego meczu nie przegrają. CeBeBe próbowało atakować, ale akcji ofensywnych przeprowadzali zdecydowanie mniej niż rywale. Na pierwsze bramki Klepy odpowiedział Podsiadło, który w pierwszej połowie ukąsił jeszcze raz. Co z tego, skoro lider, bramek w pierwszej części strzelił jeszcze 5 i do przerwy prowadził 8:2. CeBeBe w kliku sytuacjach miało trochę pecha, kiedy to piłka po ich strzałach trafiała w słupek bramki Hajduka.
Druga połowa również przebiegała pod dyktando Klepy, która do końca meczu była niezwykle zmotywowana i dążyła do strzelenia jak największej liczby bramek. Gdyby nie postawa nowego bramkarza CeBeBe Maślanki, który często bronił w nieprawdopodobnych sytuacjach, Klepa strzeliłaby pewnie ponad 20 goli. Zrezygnowani gracze CeBeBe pozwalali rywalom na dużo, chcąc strzelać bramki zapomnieli o obronie i Klepa swobodnie wychodziła z kontrami, mając w nich często przewagę liczebną. Największy udział w zwycięstwie mieli Bałchan i Grzesiak, którzy strzelili po 4 bramki. Klepa pozostaje na pierwszym miejscu w tabeli, a CeBeBe zostało zepchnięte do dolnej części ligowej klasyfikacji.
http://www.youtube.com/watch?v=9O49sHa-BLU