Młodzi Geodeci

Młodzi Geodeci

Data:

29-03-2011 / 00:00

3 - 4

Sędzia:

-

Video:

Drugi dzień 3 kolejki rozgrywek amatorskiej Futbolowej Ligi Szóstek zakończył mecz Młodych Geodetów z Rocket Fuel. Dla obu drużyn było to ważne spotkanie. Zwycięstwo dla Młodych Geodetów oznaczało doskoczenie do czołówki, porażka Rocket Fuel mogła spowodować ich dłuższą wizytę na dole tabeli.

Geodeci spotkanie zaczęli w swoim stylu, starannie rozgrywając piłkę począwszy od obrońców i byli dobrze ustawieni taktycznie. Początek meczu nie zapowiadał niczego dobrego dla Rocket Fuel, które głównie starało się grać długą piłką. Efekt był taki, że uważnie grająca obrona Geodetów piłki te przechwytywała. Pierwsze groźne sytuacje oglądaliśmy w jednej akcji kiedy to Łukaszewicz musiał interweniować po strzałach Trempały i Tchórza. Bramkę Geodeci zdobyli po rzucie rożnym. Piłkę do siatki głową skierował jeden z najniższych graczy w polu karnym Mazur. Na 2:0 podwyższył Skiba. Rocket Fuel strzeliło bramkę kontaktową po kapitalnym, prostopadłym podaniu Jarosza, które na bramkę zamienił Kmita. Do przerwy 2:1.

Po przerwie Rocket Fuel radziło sobie już lepiej i choć to Młodzi Geodeci mieli optyczną przewagę, padło wyrównanie. Strzelcem gola – Rollauer. Wtedy do roboty zabrał się Skiba, który strzelił swojego drugiego w meczu gola, a chwilę po tym zmusił do ogromnego wysiłku bramkarza Rocket, który jednak wspaniałą robinsonadą uchronił swój zespół od utraty 4 bramki. Rocket Fuel wyrównało po błędzie bramkarza i strzale Kornio. Gdy wydawało się mecz skończy się remisem, kolejnym świetnym podaniem popisał się Jarosz, a bramkę na wagę 3 punktów strzelił Rollauer.

Po meczu ze strzelcem zwycięskiej bramki Jackiem Rollauerem rozmawiał Piotr Klimczak.

Piotr Klimczak-FLS: Pierwsze zwycięstwo, dodatkowo w niesamowitych okolicznościach, gratulacje.

Jacek Rollauer (Rocket Fuel): Dotąd było tak, że gramy jak nigdy, przegrywamy jak zawsze. Dzisiaj co prawda chłopaki z Młodych Geodetów, których znam z Red Boxa zagrali lepiej, ale mi niestety dwa razy przyszła, naszła, zeszła, weszła.

Piotr Klimczak-FLS: Czy teraz forma pójdzie w gore?

Jacek Rollauer (Rocket Fuel): Miejmy nadzieję, z każdym meczem idzie coraz lepiej chociaż tak na marginesie w każdym meczu mamy jakąś kontuzje, dwa dni temu kolega z numerem 69 (Zbigniew Stańczyk przyp.red.) doznał wstrząśnienia mózgu, dzisiaj zagrał, dlatego myślę że cichym bohaterem meczu nie jestem ja, nie koledzy, tylko właśnie on.

Piotr Klimczak-FLS: Dzisiaj wykazaliście niesamowite zaangażowanie i powiem szczerze, że to jeden z najlepszych meczów, które w tym sezonie oglądaliśmy.

Jacek Rollauer (Rocket Fuel): Miło mi to słyszeć. Natomiast mam nadzieję, że nie będzie to najlepszy mecz ligi, bo sądzę, że my jeszcze będziemy zbierać sporo batów.

http://www.youtube.com/watch?v=VPkb-6r7oqU

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!