Spotkanie Młodych Geodetów z jednym z faworytów rozgrywek Latin Kings rozpoczęło pierwszy sezon Futbolowej Ligi Szóstek. Latynosi, w składzie których zabrakło między innymi Leji i Lipczyńskiego od samego początku chcieli narzucić swój styl gry spychając rywala do obrony. Geodeci zaczęli na swojej połowie, czekając na okazję do kontrataku. Taka szansa pojawiła się dość szybko i to właśnie studenci stworzyli pierwszą groźną akcje, jednak strzał Sztandura obronił Ochodek. Takich okazji Geodeci mieli jeszcze kilka, za każdym razem świetnie spisywał się bramkarz Latin Kings. Trzeba jednak powiedzieć, że więcej okazji stwarzał sobie faworyt, a wynik otworzył strzał w samo okienko Dziuby. Przed przerwą Dziuba dołożył jeszcze jedną bramkę i na przerwę Latin Kings schodzili z dwubramkowym prowadzeniem. Goli dla jednych i drugich powinno być jednak zdecydowanie więcej, ale świetnie spisywali się bramkarze obu drużyn.

Druga połowa była jeszcze ciekawsza i mimo uzyskania przez Latin Kings przewagi kilku goli, losy meczu ważyły do się samego końca. W drugiej połowie strzelanie dla Latynosów rozpoczął Mental, trafienia zanotowali także Tais i Kazanowski, i mimo strzelonej bramki przez Sztandura, Geodeci przegrywali już 1:5. Wydawało się, że mecz został rozstrzygnięty. Nic bardziej mylnego. Studenci, nie mający nic do stracenia, rzucili się do odrabiania strat i dzięki bramkom Oleksego (2), Sztandura i Mazura doprowadzili do stanu 5:6 (w międzyczasie dla Latin Kings kolejne trafienie dołożył Tais) i zaczęło pachnieć niespodzianką. Ostatnie słowo należało jednak do faworytów. Wynik na 7:5 ustalił Szymon Tais kompletując tym samym hattricka, czym potwierdził, że jest jednym z kandydatów na Króla Strzelców FLS.

Latin Kings zdobyli 3 punkty co na pewno jest dla nich powodem do radości, jednak grę można jeszcze poprawić. Z kolei Młodzi Geodeci pokazali, że potrafią grać w piłkę nawet przeciwko tak wymagającemu rywalowi i pięć strzelonych bramek budzi szacunek. Do tego widać, że jest to ekipa bardzo mocna psychicznie, która nigdy się nie poddaje i w lidze może mocno namieszać.

http://www.youtube.com/watch?v=mM-ZQCxBp4Q