Sędzia:
-
Video:
Zaskoczyli rywali - Bardzo dobrze dysponowana w czwartkowy wieczór była ekipa Perły Kraków, która zagrała na wysokim poziomie i sprawiła ogromne problemy faworytowi, którym niewątpliwie w tej parze był Fi Squad. Ostatecznie nie udało się zdobyć punktów, ale wrażenie pozostaje bardzo pozytywne.
Kluczowy moment - Kluczowym momentem spotkania wydaje się być moment, kiedy Perła nie wykorzystała rzutu karnego, który ponownie mógł dać im prowadzenie. “Jedenastkę” obronił jednak golkiper Mateusz Mielowski i Fi Squad natchniony ruszył do ataku.
Prusak show - Koledzy z drużyny nie kryją, że bez Marcina Prusaka wczorajsze zwycięstwo z Perłą mogłoby nie dojść do skutku. To on okazał się w decydujących momentach motorem napędowym, który poskutkował trzecim triumfem Fi Squadu na jesień.