Sędzia:
-
Video:
dobry początek - Lepiej w spotkanie weszli zawodnicy Black Hawks, którzy po kwadransie prowadzili 2:0 i wydawało się, że mają wszystko pod kontrolą. Wadowscy długo się rozkręcali, ale w końcu weszli na odpowiednie obroty.
Stałe fragmenty - Mocnym aspektem Wadowskich w drugiej połowie spotkania okazały się stałe fragmenty gry, a szczególnie rzuty wolne, które głównie wykonywał nowy nabytek zespołu Paweł Foltak. Jedna z kluczowych postaci wczorajszego sukcesu Wadowskich.
Gra w osłabieniu - Black Hawks musiało sobie dwukrotnie radzić w tym meczu w osłabieniu, z kolei Wadowscy raz. Zupełnie inaczej zostały rozegrane te fragmenty przez graczy obu zespołów, gdyż Wadowscy umiejętnie starali się utrzymywać przy piłce, z kolei zespół Ryszarda Kalety za mocno się otworzył i stracił kilka ważnych goli.
VIDEO
https://app.veo.co/matches/20221024-2022-10-24-185654-c660c2e6/