Sędzia:
-
Video:
Braki kadrowe - Olimpijakos był już świadomy swojej sytuacji w tabeli, toteż na piątkowy mecz z Socios Wisła trudno było ekipie Damiana Przywory odpowiednio się zmobilizować. Ekipa ta przybyła na pole gry bez zmienników, co na pewno nie ułatwiało jej zadania.
Szybkie prowadzenie - Socios Wisła wykorzystała swoją szansę, widząc osłabienie rywala. Fani Białej Gwiazdy szybko przystąpili do ataku, a to po niedługim czasie przyniosło oczekiwane rezultaty. Wiślacy strzelali gola za golem i szybko wysunęli się na solidne prowadzenie, praktycznie zamykając rywalizację.
Nadzieje na utrzymanie - Socios Wisła utrzymali jeszcze szanse na zostanie na czwartym poziomie rozgrywkowym. Zespół Krzysztofa Heretyka ma bowiem cztery oczka straty do AZS Kozaków Bohuna, czyli ostatniej bezpiecznej na razie drużyny. Nadal niewiele wskazuje, by Wiślakom walka o utrzymanie miałaby się powieść, jednak wczorajszy mecz na pewno dodał zespołowi trochę wiary.