Sędzia:
-
Video:
Miało być łatwo - Wydawało się po pierwszych fragmentach tego meczu, że zespół UKS Kimbappe będzie miał tutaj bardzo łatwą przeprawę, bo już po kilku minutach przyszło im prowadzić 2:0. Bramki padły po dwóch akcjach, które nie sprawiły im większego wysiłku, a widać było, że działają na luzie.
Deptali im po piętach - Olimpijakos jest wciąż w walce o utrzymanie na czwartym poziomie rozgrywkowym, ale po tej porażce robi się dla nich już naprawdę trudno. Inicjatywa we wczorajszej rywalizacji była po stronie kapeli Aleksandra Syrka, ale Damian Przywora i spółka zaprezentowali się naprawdę nieźle i deptali cały czas po piętach przeciwnikowi.
Walka do końca - Na dziesięć minut przed końcem Olimpijakos ponownie złapał kontakt i walczył do końca o odwrócenie losów widowiska, co pozwoliłoby im chociaż na chwilę wyjść ze strefy spadkowej, ale UKS Kimbappe dzięki usilnym staraniom wywalczył triumf.