Sędzia:
-
Video:
Lepiej weszli w mecz - W pierwszych fragmentach tego spotkania wszystko wskazywało na to, że Olimpijakos będzie zmierzał po zwycięstwo. Zespół Damiana Przywory niemal przez cały czas atakował, a dodatkowo szybko zdobył gola. Borek z kolei miał problemy z organizacją swojej gry i utrzymaniem się przy futbolówce, jednak ta szybko stracona bramka delikatnie ich otrzeźwiła.
Konsekwencja w obronie - Zespół Jana Jasinkiewicza po zdobyciu bramki wyrównującej umiejętnie cofnął się do defensywy i tak grał już do końcowego gwizdka. Borek czekał na swoje okazje z kontrataku i chociaż rozstrzygnął mecz dopiero w końcówce to możemy uznać, że ta taktyka była jak najbardziej skuteczna.
Kłopoty Olimpijakosu - To już piąta porażka z rzędu zespołu Olimpijakosu, który ma tylko trzy punkty przewagi nad strefą spadkową i musi się mieć na baczności. Ich wczorajszy rywal, a więc Borek jest już niemalże pewny pozostanie na czwartym poziomie.