Sędzia:
-
Video:
Obfita w gole rywalizacja - Szybko otworzył się w tym meczu worek z bramkami. Już w czwartej minucie Spasione Koty strzeliły premierowego gola, ale to był dopiero początek strzelania. W pierwszej połowie padło bowiem jeszcze pięć kolejnych bramek i ta część gry zakończyła się zasłużonym remisem 3:3.
Nieskładna gra - Gra obu drużyn była mocno chaotyczna. Zawodnicy obu drużyn z uwagi na trudne warunki pogodowe stosunkowo często mylili się przy rozegraniu piłki. Mimo wszystko spotkanie mogło się podobać. Zwłaszcza z uwagi na liczne bramki, wszak również po przerwie w tym aspekcie obie formacje nie próżnowały.
Zmęczone Koty - Pod koniec meczu ekipa Spasionych Kotów ewidentnie osłabła. Lider spotkania mógł jednak sobie na to pozwolić, bowiem miał już solidny zapas punktowy. DTN Boars wykorzystały swój czas i odrobiły część strat, jednak nie udało się im doprowadzić finalnie do wyrównania, przez co punkty powędrowały na konto rywala.