Sędzia:
-
Video:
Widoczny progres - Po dwóch bardzo słabych występach i straconych aż 35 golach Powrót Żywych Trupów tym razem zagrał naprawdę niezłe spotkanie. Choć w ostatecznym rozrachunku zespół ten nie dopisał żadnych punktów, może być zadowolony ze swojej postawy. A co ciekawe, to właśnie PŻT otworzyło wynik tej konfrontacji.
(Nie)uzasadnione pretensje - Wielokrotnie w tym meczu dochodziło do stykowych sytuacji, w gruncie rzeczy raczej mało istotnych, o które pretensje mieli gracze Okręgowej Rady Adwokackiej. Ci reklamowali sędziemu niemal każdy mniejszy faul, co po kilku próbach wymuszenia zdecydowanej reakcji arbitra stawało się dość irytujące.
Kontaktowa bramka - Gdy wydawało się, że w omawianym spotkaniu nie wydarzy się już wiele i ORA sięgnie po wygraną, Grzegorz Bil przywrócił nadzieje swojemu zespołowi. Drużyna w białych koszulkach na dwie minuty przed końcem zbliżyła się bowiem na jednego gola do rywali, lecz ci pozostawali niewzruszeni i dopilnowali wyniku, zgarniając kolejny komplet oczek - ponownie po trudnych dla nich zawodach.